menu

Sandecja zremisowała w Radzionkowie i jest niepokonana od sześciu spotkań

2 października 2011, 10:18 | Łukasz Madej

Drużyna Mariusza Kurasa zremisowała 1:1. Oznacza to, że małopolski pierwszoligowiec w tym sezonie jeszcze nie wygrał na wyjeździe. „Biało-czarni” cztery razy remisowali i raz zeszli z murawy pokonani.

Sandecja zremisowała z Ruchem Radzionków
Sandecja zremisowała z Ruchem Radzionków
fot. Damian Szczerba

Ruch Radzionków- Sandecja Nowy Sącz 1:1 (0:1) - czytaj zapis naszej relacji na żywo!

Od pierwszych minut zagrał ostatnio zmagający się z kontuzją Marcin Chmiest. W podstawowym składzie wybiegł także Sebastian Fechner, który przed tygodniem pauzował za żółte kartki. Na murawie od początku pojawił się również Pavel Eismann. Czech po raz ostatni w pierwszym składzie wybiegł w spotkaniu 6. kolejki przeciwko Warcie Poznań (podobnie jak wspomniany Chmiest). Tym razem spotkanie na ławce rezerwowych rozpoczął Dariusz Gawęcki.

W 11 min kapitalnie interweniował Marek Kozioł. Wcześniej po strzale Marcina Chmiesta refleksem popisał się bramkarz Ruchu. W 14 min bramkę dla Sandecji zdobył Tomasz Midzierski. Piłkę nieszczęśliwie pod nogi piłkarza z Nowego Sącza wybił Bartosz Kopacz. W 34 min piłka po uderzeniu z głowy Marcina Chmiesta odbiła się od ziemi i trafiła w poprzeczkę. W 41 min gości przed stratą bramki uchronił Jano Frohlich.

Bardzo szybko po zmianie stron było już 1:1. Michał Mak zagrał do swojego brata bliźniaka Mateusza, a ten nie miał kłopotów z umieszczeniem piłki w siatce. Po chwili gospodarze mogli wyjść na prowadzenie. W kapitalnej sytuacji przestrzelił Piotr Giel. Za chwilę Sandecję uratował Marek Kozioł. W 66 min ponownie Giel zmarnował kapitalną okazję. Po zmianie stron zdecydowanie dominowali gospodarze.

Obie drużyny grały bez dopingu swoich sympatyków. Kibice Ruchu w ramach protestu zdecydowali się na zawieszenie działalności ultras. Z kolei w związku z ograniczeniem przez policję dopuszczalnej liczby widzów nie mogli do Radzionkowa przyjechać fani z Małopolski.


Polecamy