Sandecja rozbita w Bytowie, wysokie zwycięstwo beniaminka
Beniaminek z Bytowa w meczu 10. kolejki 1. ligi rozbił na własnym stadionie Sandecję, którą pokonał 6:1. Hattricka w tym spotkaniu zdobył Janusz Surdykowski a barwach drużyny Pawła Janasa.
fot. Mateusz Węsierski
Kibice w Bytowie trochę zwątpili w swoją drużynę, bo niezbyt licznie pojawili się na stadionie. Od początku meczu widać było przewagę gospodarzy, co udowodnili już w 5 minucie obejmując prowadzenie. Po faulu na Michale Jakóbowskim do rzutu wolnego podszedł Mariusz Kryszak, który bezpośrednim strzałem pokonał Marka Kozioła. Goście szybko mogli wyrównać, ale jedenastki nie wykorzystał Mouhamadou Traore, uderzając mocno w słupek. W 28 minucie w polu karnym nieczysto zatrzymany został Daniel Mąka. Sędzia podyktował jedenastkę, do której podszedł Janusz Surdykowski i strzałem po ziemi pokonał golkipera Sandecji. Do przerwy nic się nie zmieniło i piłkarze z Bytowa, w końcu prowadząc schodzili na przerwę.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia "Czarnych wilków". Dwa ciosy zadali Surdykowski i Robert Mandrysz, odpowiednio w 54 i 55 min. "Biało-Czarni" w tym meczu byli drużyną widocznie słabszą i zdominowaną przez Bytovię. W 77 minucie sędzia po raz kolejny wskazał na wapno. Do piłki kolejny raz podszedł Surdykowski i pewnym strzałem pokonał Kozioła, zdobywając hat-tricka. Piłkarze z Bytowa musieli nawet podopiecznym Janusza Świerada pomóc zdobyć gola. W 83 minucie Chris Jastrzembski skierował piłkę do własnej bramki. Dziesięć minut później wprowadzony chwilę wcześniej Maciej Kazimierowicz, w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza gości i ustalił wynik na 6:1.