menu

Sandecja gra z Cracovią czyli „Pasy” kontra odrzuceni

20 października 2017, 16:43 | Jacek Żukowski

W sobotnim meczu w Niecieczy dojdzie do małopolskich derbów – o godz. 15.30 Sandecja Nowy Sącz podejmuje Cracovię. Nie brakuje podtekstów w tym starciu.

W przedsezonowym sparingu sądeczanie wygrali z Cracovią 1:0
W przedsezonowym sparingu sądeczanie wygrali z Cracovią 1:0
fot. Adrian Maraś

W Sandecji jest mała krakowska kolonia. Do grających już wcześniej w tym zespole Bartłomieja Dudzica i Grzegorza Barana dołączyli przed tym sezonem Mateusz Cetnarski i Tomasz Brzyski. Oprócz Barana wszyscy zaznali smaku ekstraklasy grając w koszulkach w biało-czerwone pasy. A trzeba dodać jeszcze Michała Gliwę, który trafił do Cracovii w wieku juniora i grał też w drugiej drużynie. Wszyscy znakomicie zaadaptowali się w zespole z Nowego Sącza.

– Chyba klimat, który tu jest, temu sprzyja – mam tu na myśli świetną atmosferę – mówi Dudzic. – Nie ma wielkiej presji, można skupić się tylko na piłce i spokojnie pracować. Drużyna jest scementowana także poprzez kłopoty finansowe, które tu wcześniej zaistniały.
Dudzic przenosząc się do Sandecji miał rozegranych 118 meczów w ekstraklasie, ale w wielu z nich był rezerwowym. W Nowym Sączu raczej gra w podstawowej jedenastce. Wie, co się kryje pod magicznym słowem – atmosfera. – To proste, każdy każdemu pomaga – opowiada. – A najbardziej Dawid Szufryn, bardzo charakterny zawodnik, kapitan. Sprawia, że nowy piłkarz może poczuć się swojsko w szatni. On, a także Maciej Korzym pomagają w wielu prozaicznych sytuacjach życiowych – w wynajmie mieszkania, naprawie samochodu, załatwieniu lekarza. Znają wielu ludzi, w końcu są stąd.

Cetnarski i Brzyski nie mieli kłopotów, by znaleźć się w nowym środowisku, w końcu to rutyniarze. Brzyskiemu skończył się kontrakt w „Pasach”, z kolei „Cetnar” jest wypożyczony do sądeckiej drużyny. W tym meczu raczej nie wyjdzie na boisko. Został wypożyczony z klauzulą, że będzie mógł wystąpić w spotkaniu z Cracovią, ale pod warunkiem, że sądecki klub wpłaci potem na konto „Pasów” 100 tys. zł.

W sądeckim zespole nie zagrają pauzujący z powodu żółtych kartek Płamen Kraczunow oraz kontuzjowany Szufryn. W związku z tym trener Radosław Mroczkowski zapewne przesunie na pozycję stopera Grzegorza Barana. Czy wobec tego Cracovia zagra bardziej ofensywnie?

– Wiem, że stawiają na nogi Szufryna – mówi Probierz. – Trener Mroczkowski jest doświadczonym trenerem, na pewno coś wymyśli. Jeśli chodzi o pozycję stopera, to ma Barana, także Jonatana Strausa. Ma bardzo silny zespół, który w przekonujący sposób awansował. Pod względem przygotowania fizycznego to jeden z lepszych zespołów w ekstraklasie.
W „Pasach” za kartki pauzuje Miroslav Covilo, uraz kolana na całą rundę wyłączył z gry Damiana Dąbrowskiego.

[wideo_iframe]http://get.x-link.pl/3bf28e04-23b4-71f1-15e5-1fa7f7f4e301,8068e3ea-b9a6-e5be-dd3c-89da4518389c,embed.html[/wideo_iframe]
Autor: Jacek Żukowski

Przypuszczalne składy
Sandecja: Gliwa – Basta, Piter-Bućko, Baran, Mraz – Dudzic, Kasprzak, Trochim, Piszczek, Brzyski – Kolew.
Cracovia: Sandomierski – Fink, Malarczyk, Helik, Sowah – Wójcicki, Deja, Hernandez, Drewniak, Wdowiak – Piątek.

Więcej informacji o Cracovii

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce