menu

Rudniew: Lech bardzo dużo dla mnie znaczy

3 października 2012, 13:15 | Maciej Lehmann / Głos Wielkopolski

Artjom Rudniew będzie głównym bohaterem środowego wieczoru na Bułgarskiej. - Bardzo cieszę się, że znowu będę mógł zagrać przed poznańską publicznością i podziękować kibicom, za to, że przez dwa lata mnie wspierali - powiedział dziś na lotnisku Łotysz.

Ekipa HSV na poznańskim lotnisku Ławica
fot. Paweł Miecznik
Ekipa HSV na poznańskim lotnisku Ławica
fot. Paweł Miecznik
Ekipa HSV na poznańskim lotnisku Ławica
fot. Paweł Miecznik
Artjom Rudniew i łowcy autografów na poznańskiej Ławicy
fot. Paweł Miecznik
1 / 4

[b]Artjom, czy wiesz, że kibice Lecha cały czas jeszcze wspominają Twoje gole?
Cały czas otrzymuje jeszcze dowody sympatii z Poznania, o czym świadczy też obecność dziś na lotnisku tych młodych łowców autografów. Bardzo cieszę się, że znowu będę mógł zagrać przed poznańską publicznością i podziękować kibicom, za to, że przez dwa lata mnie wspierali. Lech bardzo dużo dla mnie znaczy. Tu mogłem rozwinąć swoje umiejętności na tyle, by zauważył mnie taki klub jak HSV. Bez gry w Lechu nie zrobił bym następnego kroku w karierze jakim jest gra w Bundeslidze.

[b]Start miałeś trudny, ale teraz chyba już gra się Tobie dobrze w Bundeslidze?
Po tych dwóch golach można powiedzieć, że znakomicie. Ale początki rzeczywiście były trudne. Bundesliga to zupełnie inna piłkarska półka. takich przygotowań do sezonu jeszcze nie miałem. Potrzebowałem trochę czasu, by się przyzwyczaić

[b]Niemcy znają już Twój polski pseudonim "Kałasznikow", wiedzą, że jak strzelasz to seriami?
Jak trafię do bramki w sobotę w meczu z Greuther Furth, to na pewno też coś wymyślą. Na razie jestem "Rudi", choć nie mam nic przeciwko temu, by wymyślali dla mnie snajperskie pseudonimy (śmiech)

[b]W Hamburgu żyje się lepiej niż w Poznaniu?
Na razie tego nie mogę powiedzieć, bo dopiero od tygodnia mieszkam w swoim nowym mieszkaniu. Przedtem żyłem właściwie cały czas na walizkach. Hotel, mecz, hotel, zgrupowanie, trening. Na zwiedzanie nie miałem czasu. A Poznań zawsze będę mile wspominał. Tu naprawdę żyło mi się bardzo dobrze.


Polecamy