Ruch wyjechał z tarczą z Lubina. Dwunasta porażka "Miedziowych"
Spotkanie 21. kolejki T-Mobile Ekstraklasy pomiędzy Zagłębiem Lubin i Ruchem Chorzów zaczęło się świetnie dla gości. Wynik spotkania otworzył Łukasz Janoszka. Tuż przed przerwą wyrównał jednak były zawodnik "Niebieskich" Arkadiusz Piech. Trzy punkty zapewnił chorzowianom gol Grzegorza Kuświka w drugiej połowie spotkania.
Pierwsza część meczu mogła się podobać. Zarówno gospodarze, jak i zawodnicy z Chorzowa prezentowali ofensywny styl gry. W pierwszych minutach to zawodnicy trenera Kociana osiągnęli zdecydowaną przewagę co przyniosło skutek w 8. minucie, gdy Łukasz Janoszka wykorzystał głową dośrodkowanie Starzyńskiego. Po tym golu niewiele na boisku się działo. Zagłębie cofnięte na swojej połowie czekało na swoją okazję a Ruch chciał wygrać najmniejszym nakładem sił.
Na minutę przed końcem pierwszej połowy były zawodnik Ruchu Arkadiusz Piech pokonał z bliska Buchalika i był remis. Przy okazji pierwszej połowy trzeba zaznaczyć debiut w Ekstraklasie Filipa Jagiełły, który trwał 33 minuty. Jednak Orest Lenczyk zdecydował zmienić się młodego 16-latka już po pół godzinie gry.
Druga połowa rozpoczęła się od brutalnego faulu Cotry, który tylko pobłażliwości sędziego zawdzięcza, że zobaczył jedynie żółtą kartkę. Po nieco ponad godzinie gry Ruch zdobył zwycięską bramkę. Kuświk wykorzystał bowiem błąd obrony Zagłębia i zapewnił "Niebieskim" trzy punkty. Ruch zdecydowanie zasłużenie pokonał "Miedziowych" 2:1.
