menu

Ruch Chorzów zremisował z mistrzem Cypru

30 czerwca 2012, 17:54 | Jacek Sroka/Dziennik Zachodni

Trener Waldemar Fornalik, który 10 lipca ma zostać selekcjonerem reprezentacji Polski, na razie wciąż prowadzi Ruch. Wczoraj 49-letni szkoleniowiec zasiadł na ławce Niebieskich w meczu z mistrzem Cypru rozegranym w Grodzisku Wielkopolskim.

Chorzowianie zremisowali w AEL Limassol 1:1, a wyrównującą bramkę strzelił w końcówce spotkania Arkadiusz Piech. - Jeśli chodzi o reprezentację, to cieszę się, że teraz już oficjalnie jestem wymieniany przez PZPN jako jeden z kandydatów do przejęcia kadry, ale z dalszą dyskusją na ten temat wstrzymajmy się do 10 lipca - powiedział trener Fornalik. - Jeśli natomiast chodzi o Ruch, to rozegraliśmy wczoraj niezłe spotkanie. Obawiałem się Cypryjczyków mając w pamięci ubiegłoroczne mecze Wisły Kraków z APOEL-em Nikozja w eliminacjach Ligi Mistrzów. Tym razem to AEL Limassol przygotowuje się do występów w kwalifikacjach LM i cieszę się, że mogliśmy zagrać sparing z tak dobrą drużyną - zakończył trener.

Chorzowianie stracili gola w 31. min po błędzie jednego z obrońców. Później mieli kilka okazji do wyrównania. Sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał debiutujący w barwach Ruchu Grzegorz Kuświk. Pod bramką rywala nie popisał się także Jakub Smektała. Dopiero w 83. min do remisu strzałem po ziemi doprowadził Arkadiusz Piech wykorzystując podanie Pawła Lisowskiego. Chorzowianie ten remis zadedykowali Maciejowi Sadlokowi, który wczoraj obchodził 23. urodziny.

- Jeśli chodzi o Kuświka, to jest z nami dopiero cztery dni i trudno oceniać jego grę, bo widać, że najpierw musi nadrobić trochę zaległości w przygotowaniach. W porównaniu do rozegranego przed tygodniem meczu z Termalicą nasza drużyna wyglądała lepiej zarówno pod względem motorycznym, jak i od strony piłkarskiej. Zrobiliśmy mały kroczek do przodu. Ten remis uważam za niezły wynik, a z naszej gry też momentami można było być zadowolonym - stwierdził trener Fornalik.

Kolejny sparing Ruch rozegra 3 lipca z Piastem Gliwice w Chorzowie. Wcześniej trener Fornalik wspólnie z prezesem klubu Dariuszem Smagorowiczem wybiera się na finał mistrzostw Europy. Kto wie, czy w Kijowie nie dojdzie do jego spotkania z władzami PZPN, bo Grzegorz Lato i Antoni Piechniczek również będą w niedzielę w stolicy Ukrainy.

W poniedziałek na treningu Niebieskich ma pojawić się litewski pomocnik Widzewa Mindaugas Panka. Do końca tego tygodnia ma także rozstrzygnąć się kwestia powrotu na Cichą obrońcy Polonii Warszawa Marcina Baszczyńskiego.

Dziennik Zachodni


Polecamy