- Za mało ruchu, ale myślę, że usprawiedliwia nas plażowa pogoda. Przytkało nas na samym początku, ale musimy się bardziej skoncentrować, bo Argentyna atakuje i może nam strzelić bramkę - powiedział w przerwie Rafał Murawski. - Akurat znalazłem się w tym miejscu, ale nie możemy dopuszczać do takiej sytuacji bo z tego padają głupie bramki - wypowiedział się na temat sytuacji, w której uratował nas wybiciem piłki z linii bramkowej. Murawski w pierwszej połowie obejrzał żółtą kartkę, ale uważa że nie zasłużył na nią. - W drugiej połowie nie będę odstawiał nogi - powiedział.