menu

Sebastian Mila: Jerzy Brzęczek mówi to, co myśli. Między oczy, po nazwisku. Potrafi dotrzeć do piłkarzy, jest zawsze przygotowany

14 września 2018, 12:24 | RR

Sebastian Mila, były pomocnik Lechii Gdańsk i reprezentacji Polski, dołączył do grona osób, które oceniają dwa debiutanckie mecze kadry narodowej pod wodzą Jerzego Brzęczka. Popularny "Roger" zna selekcjonera jeszcze ze wspólnej pracy w Lechii. Teraz kibicuje mu i drużynie biało-czerwonych.

Sebastian Mila przed meczem Polska-Litwa, kiedy to otrzymał pamiątkową koszulkę reprezentacji na zakończenie kariery
Sebastian Mila przed meczem Polska-Litwa, kiedy to otrzymał pamiątkową koszulkę reprezentacji na zakończenie kariery
fot. Sylwia Dąbrowa

Sebastian Mila, w rozmowie z Mateuszem Skwierawskim z portalu Sportowefakty.pl, podkreśla, że Jerzy Brzęczek w reprezentacji Polski to właściwy człowiek na właściwym miejscu.

- Bardzo konkretny, sprawiedliwy, szczery facet. Mówi to, co myśli. Między oczy, po nazwisku. Potrafi dotrzeć do piłkarzy, jest zaangażowany, zawsze przygotowany. Świetnie motywuje. Energicznie mobilizował nas w Lechii przed wyjściem na boisko, był zawsze nakręcony. Gestykulacja, zachowanie, odpowiednie hasło - on to ma. Nie musi używać "bajeru". Rozumie potrzeby piłkarza, umie je przeczytać, zinterpretować. Nie są mu obce problemy zawodników, grupy, szatni. Nie potrzebuje bajerować. Wystarczy, że jest sobą. Te wszystkie cechy sprawiają, że zawodnicy bardzo go szanują - wyjaśnia pochodzący z Koszalina 38-krotny reprezentant Polski.

Mila nie ukrywa, że obawiał się tego, jak po zupełnie nieudanym mundialu w Rosji drużyna zaprezentuje się w meczach z Włochami i Irlandią.

- Po mistrzostwach świata zobaczyłem drużynę, która dalej jest w stanie dobrze grać. Która ma to coś. Dalej mamy fajnych piłkarzy, którzy potrafią wskoczyć na wysoki poziom. Pokazało to spotkanie z Włochami. Podobało mi się też, że mogliśmy zobaczyć kilku nowych piłkarzy. Świeże spojrzenie i podejście nowego selekcjonera sprawiły, że zawodnicy znowu zaczęli w siebie wierzyć - tłumaczy Mila.

Cały wywiad z byłym graczem Lechii dostępny jest tutaj;nf.

Pep Guardiola planuje powrót do Barcelony

Foto Olimpik


Polecamy