menu

Real - Atletico LIVE! Misja Simeone - upokorzyć "Królewskich"

15 stycznia 2015, 17:40 | Grzegorz Ignatowski

Real Madryt musi pokonać Atletico Madryt minimum dwoma bramkami w meczu rewanżowym 1/8 Pucharu Króla, jeśli chce marzyć o obronie tego trofeum. Problem w tym, że "Los Colchoneros" rzadko tracą więcej niż jedną bramkę. Czyżby więc przygoda "Królewskich" z krajowym pucharem miała się zakończyć? Przekonamy się po meczu, który rozpocznie się o godzinie 20:00.

W pierwszym meczu Atletico wygrało na własnym stadionie 2:0 po trafieniach Raula Garcii i Jose Gimeneza. Taka zaliczka pozwala podopiecznym Diego Simeone grać to, co im wychodzi najlepiej, czyli skupić się na defensywie i szukać okazji do błyskawicznych kontrataków. Można więc powiedzieć, że w obecnej sytuacji faworytem do awansu jest Atletico, a potwierdza to fakt, że Realowi dawno nie zdarzyło się odrobić strat z pierwszego spotkania w meczu pucharowym. "Królewscy" nie potrafili pozbierać się nawet po porażkach z takimi zespołami jak Real Union czy Alcorcon i nie widać większych przesłanek, które przemawiałyby za przełamaniem tej fatalnej passy.

Sprawy nie ułatwia napięcie, jakie wytworzyło się w drużynie po ostatnich wyczynach Garetha Bale'a. Walijczyk w ostatnich spotkaniach gra bardzo egoistycznie i publicznie uwagę zwrócił mu na to sam Cristiano Ronaldo.

Trzeba też pamiętać, że w "El Derbi Madrileño" Real nie radzi sobie ostatnio najlepiej. Owszem, w maju ubiegłego roku "Królewscy" zwyciężyli w finale Ligi Mistrzów 4:1, ale gdyby nie wyrównujące trafienie Sergio Ramosa w 93. minucie, to piłkarze Atletico mieliby w swoich rękach Puchar Mistrzów. Później jednak Carlo Ancelotti nie znalazł sposobu na rywala z za miedzy i przegrywał kolejno w Superpucharze, Primera Division i Copa del Rey. Jeśli Atletico wygra po raz czwarty, to Real będzie mógł czuć się upokorzony.

Mimo kiepskiej postawy Realu w meczach z Atletico włoski szkoleniowiec twierdzi, że zna sposób na drużynę prowadzoną przez Diego Simeone. − Wiemy bardzo dobrze, jak grać przeciwko Atletico. Musimy zagrać intensywnie, ale też zachować zimną krew, bo mamy całe 90 minut. Nie ma potrzeby się spieszyć, bo trzeba zagrać spokojnie i uważnie. Wierzę w moich zawodników i mam do nich wielkie zaufanie, dlatego wiem, że mogą tego dokonać. Wszyscy w Europie wiedzą, że Atletico bardzo dobrze gra w obronie, dlatego kluczem do zwycięstwa będzie intensywna gra. (cytat za realmadryt.pl).

W obozie Atletico panują doskonałe nastroje. Choć w meczu z Realem nie będzie mógł zagrać Cani, to humor zawodnikom poprawia fakt, że zdolny do gry jest już Miranda. Diego Simeone jest przekonany, że nawet zapełniony stadion Santiago Bernabeu nie spowoduje, że pod jego piłkarzami ugną się kolana, a właśnie od tego jego zdaniem zależy powodzenie misji wyeliminowania Realu Madryt z Copa del Rey.

Wygraliśmy pierwszy mecz, jednak gramy przeciwko bardzo mocnej drużynie dysponującej szeroką kadrą. Będziemy musieli dać z siebie wszystko. Stadion będzie wypełniony po brzegi, ponieważ zarząd Realu obniżyli ceny biletów i atmosfera z pewnością będzie elektryczna. To logiczne, że klub z tak dużą ilością kibiców i tak wielkim obiektem obniża ceny, by jak najwięcej fanów mogło tanio obejrzeć fantastyczne widowisko. Jednak to nie oni będą decydować o awansie, a ci na boisku. (cytat za Atleticopoland.com).

Czego mamy się więc spodziewać? Przede wszystkim szybkiego tempa, trzeszczących kości i emocji - ogromnych emocji. W końcu mecz pomiędzy dwoma finalistami ostatniej edycji Ligi Mistrzów powinien gwarantować emocje na najwyższym możliwym poziomie.


Polecamy