PKO Ekstraklasa. Raków Częstochowa gromi w Gdańsku. Taka Lechia spadnie z ligi
PKO Ekstraklasa. Raków Częstochowa na dobre umościł się w fotelu lidera. W Gdańsku od samego początku dyktował warunki gry i pewnie wygrał z Lechią 3:0 (2:0). Biało-zieloni pozostają na przedostatnim miejscu w tabeli, a od lidera mają aż 21 punktów mniej.
PKO Ekstraklasa: Lechia Gdańsk - Raków Częstochowa 0:3
Lechia od samego początku oddała pole rywalom, z czego przyjezdni skwapliwie i bardzo szybko skorzystali. Raków, który musiał sobie radzić bez kontuzjowanego lidera Ivi Lopeza, już w 6. minucie objął prowadzenie. Po złym wybiciu Joela Abu Hanny piłkę na lewym skrzydle otrzymał Patryk Kun i mocnym strzałem z ostrego kąta pokonał Dusana Kuciaka.
[twitter]https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1581272747694379012[/twitter]
Do tego momentu gdańszczanie nie zdołali przejść połowy częstochowskiej drużyny, ale strata gola w ogóle nie zmieniła ich nastawienia. Apatyczni biało-zieloni nadal nie zamierzali rzucić się do bardziej zdecydowanych ataków.
[przycisk_galeria]
Nie próżnowali natomiast zawodnicy lidera, którzy w 21. minucie zdobyli drugą bramkę. Po centrze z lewej strony Kuna Kuciak zdołał jeszcze obronić główkę Mateusza Wdowiaka, jednak przy dobitce z bliska Bartosza Nowaka nie miał szans na skuteczną interwencję.
[twitter]https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1581292813102518272[/twitter]
Przed przerwą wynik nie zmienił się, aczkolwiek goście mieli jeszcze dwie dogodne okazje do podwyższenia prowadzenia. W 24. minucie Władysław Koczerhin uderzył nad poprzeczką, a pięć minut później golkiper miejscowych poradził sobie ze strzałem z bliska głową Zorana Arsenica.
Pierwsza połowa w wykonaniu gospodarzy była katastrofalna. Lechia, która praktycznie nie istniała na boisku, grała wolno, bojaźliwie i niedokładnie, ani razu nie zdołała zagrozić bramce przeciwnika.
W przerwie trener Marcin Kaczmarek dokonał dwóch zmian, jednak nie wpłynęło to pozytywnie na postawę jego drużyny. Gdańszczanie stracili bowiem trzeciego gola po 105 sekundach od wznowienia gry, a ta akcja skompromitowała ich defensywę.
Po centrze z rzutu wolnego Deian Sorescu zgrał piłkę głową, Stratos Svarnas przedłużył tzw. przerzutką, a pozostawiony bez opieki Wdowiak z metra skierował ją do siatki.
[twitter]https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1581277310463856641[/twitter]
W drugiej połowie Raków nadal miał zdecydowaną przewagę. Częstochowianie specjalnie już nie forsowali tempa, ale i tak odnieśli bezproblemowe zwycięstwo. A w doliczonym czasie pojedynek sam na sam z Kuciakiem przegrał Vladislavs Gutkovskis.
Piłkarz meczu: 6/10
Atrakcyjność meczu: Bartosz Nowak
Oceny piłkarzy po meczu Lechia Gdańsk - Raków Częstochowa (w skali 1-6):
Lechia Gdańsk
- Dusan Kuciak 3
- Rafał Pietrzak 3
- Joel Abu Hanna 2
- Michał Nalepa 2
- Henrik Castegren 2 (David Stec 2)
- Ilkay Durmus 3 (Kacper Sezonienko - bez oceny)
- Jakub Kałuziński 2 (Marco Terrazzino 2)
- Maciej Gajos 3
- Jarosław Kubicki 2
- Christian Clemens 2
- Flavio Paixao 2 (Łukasz Zwoliński 3)
Raków Częstochowa
- Vladan Kovacević 3
- Stratos Svarnas 3
- Zoran Arsenić 4
- Fran Tudor 4
- Patryk Kun 4
- Władysław Koczerhin 3 (Ben Lederman - bez oceny)
- Giannis Papanikolaou 3
- Deian Sorescu 4 (Tomas Petrasek 3)
- Bartosz Nowak 4
- Mateusz Wdowiak 4 (Daniel Szelągowski 3)
- Fabian Piasecki 3 (Vladislavs Gutkovskis 3)
źródło: własne, PAP
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy