Lech Poznań: Nie będzie uroczystego pożegnania Jasmina Buricia i Łukasza Trałki
Aż dziesięciu piłkarzy Lecha Poznań po raz ostatni zagra w środę przy ul. Bułgarskiej. Wśród nich są dwaj zasłużeni gracze, mistrzowie Polski. Łukasz Trałka oraz Jasmin Burić nie doczekają się jednak uroczystego pożegnania na murawie.
fot. Archiwum
fot. Grzegorz Dembiński
fot. Łukasz Gdak
fot. Damian Kujawa
fot. Szymon Starnawski
fot. Szymon Starnawski
fot. Szymon Starnawski
fot. Maciej Margas
fot. Grzegorz Dembiński
fot. Paweł Relikowski
fot. Bartek Syta
fot. Karolina Misztal
fot. Grzegorz Dembiński
fot. Szymon Starnawski
fot. Łukasz Gdak
fot. Grzegorz Dembiński
fot. Adrian Wykrota
- Nie będzie oficjalnego pożegnania na murawie, co nie oznacza, że nie zostaną pożegnani. Ci kibice, którzy będą chcieli ich pożegnać, zrobią to. Podczas ostatnich swoich meczów w Lechu oberwali choćby Marcin Kamiński i Dawid Kownacki, więc to powinno wystarczyć za cały komentarz - napisał na twitterze rzecznik Lecha Poznań Maciej Henszel.
Jasmin Burić, Łukasz Trałka, Matus Putnocky czy Maciej Gajos mogą spodziewać się wręczenia oprawionej koszulki w gabinecie prezesa. Zresztą także władze Kolejorza specjalnie nie kwapią się, by wychodzić na murawę, bo pewnie też otrzymaliby dużą porcję gwiazdów.
Zobacz też: Lech Poznań: Prezes Karol Klimczak przyznaje się do popełnionych błędów
Jasmin spędził w Lechu ponad 10 lat. Rozegrał w tym czasie 209 oficjalnych spotkań (160 w lidze). - Szybko minęło mi te 10 lat. Ten dzień, jak przyszedłem do Lecha, pamiętam jakby był wczoraj. Fajnie się grało, osiągnąłem jakieś sukcesy, wygraliśmy mistrzostwo Polski pierwszy raz po 15 latach, a później doszedł kolejny tytuł. Były tez porażki, ale taka już jest piłka i trzeba to akceptować - wspomina Bośniak. O swoich planach mówił dosyć oględnie. - Dalej będę grał w piłkę, ale nie wiem czy w Polsce, czy w innym kraju. Teraz jestem jeszcze skupiony na ostatnich meczach w Lechu - powiedział Burić.
Bramkarz na brak ofert nie może narzekać. Pracę proponuje mu Jagiellonia Białystok, a jego menedżerowie oferują jego usługi klubom cypryjskim. Burić nie wyklucza, że po zakończeniu kariery może wrócić do Lecha, ale już w innej roli niż zawodnik. - Trzeba być przygotowanym na to, co może się wydarzyć w przyszłości. Jak skończę kursy trenerskie, to zobaczymy - mówi.
Mistrzem Polski, który żegna się z Lechem, jest też Łukasz Trałka. W Kolejorzu spędził siedem sezonów, był kapitanem drużyny. W Lechu rozegrał 273 oficjalne spotkania (216 w lidze). Trałka też jeszcze nie zamierza kończyć kariery. Jego agencja menedżerska szuka mu klubu poza granicami Polski.
[przycisk_galeria]
Zobacz też:
[xlink]fa625c29-a248-07fc-4f93-31e005b1f2f9,013ee811-4509-ac77-1186-e2a3a2be359b[/xlink]