ŁKS - Ruch. Czy kibice Ruchu i Widzewa, sympatyzujący ze sobą, pojawią się na stadionie ŁKS?
Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała Ruch Chorzów za zachowanie kibiców w czasie meczu 2. kolejki Fortuna 1. Ligi z Chrobrym w Głogowie. Kara dotyczy zakazu wyjazdu zorganizowanych grup kibiców Ruchu na trzy mecze. Mecz z ŁKS jest drugim spotkaniem objętym karą.
Kara wyjazdowa dla Ruchu obejmowała już mecz w Rzeszowie ze Stalą rozegrany w poniedziałek 8 sierpnia. Kibice Niebieskich stawili się jednak na stadionie, ale nie byli w sektorze dla gości. Wyjazd nie był organizowany przez klub z Cichej. Pozostałe mecze objęte karą to: ŁKS Łódź (19.08) i Podbeskidzie Bielsko-Biała (4.09).
Skoro fani Ruchu, sympatyzujący z Widzewem, pojawili się w Rzeszowie, to czy jest pewność, że nie przyjadą na stadion ŁKS?
Po wydarzeniach w Głogowie Ruch Chorzów wydał oświadczenie, w którym stanął w obronie swoich kibiców:
„Drużyna Ruchu ma za sobą pierwszy wyjazd w sezonie 2022/2023. W 2. kolejce rozgrywek Fortuna 1 Ligi nasz zespół mierzył się z Chrobrym Głogów. Tradycyjne, za „Niebieskimi” podążyli fani czternastokrotnego Mistrza Polski, którzy w Głogowie stawili się w ok. 350-osobowej grupie. Zapowiadało się na kolejne piłkarskie święto z udziałem Ruchu Chorzów.
Niestety, przy wejściu pojawiły się problemy - na stadion wpuszczono jedynie kibiców, którzy posiadali wejściówki na sektor gości, a fanom, którzy legalnie zakupili bilety na inne sektory, odmówiono wejścia. Kibice, którzy znaleźli się już na obiekcie, chcieli go opuścić w geście solidarności, jednak zostało im to uniemożliwione. W ocenie naszego Klubu decyzje podejmowane przez przedstawicieli organizatora meczu, brak z ich strony zrozumienia i życzliwości oraz nadgorliwość, wywołały niepotrzebne napięcie wśród fanów obu klubów w stosunku do służb ochrony.
W ostatnich miesiącach Kibice Ruchu jeździli za swoją drużyną w znacznie większych – nawet kilkutysięcznych grupach - i wszystkie te wyjazdy odbyły się bez negatywnych zdarzeń i przebiegały w świetnej atmosferze. Podobnie miało być w Głogowie, jednak kilka niezrozumiałych decyzji wywołało złe emocje. O pozytywnym nastawieniu Kibiców Ruchu niech świadczy fakt, że gdy cała grupa wreszcie znalazła się na stadionie, do końcowego gwizdka skupiała się jedynie na dopingowaniu „Niebieskich”, a po meczu mogła wspólnie z piłkarzami cieszyć się z pierwszego ligowego zwycięstwa.
Apelujemy do organizatorów spotkań piłkarskich, by nie szukali problemów tam, gdzie ich nie ma, i by sami nie generowali sytuacji konfliktowych, a do Kibiców podchodzili z otwartością - bez względu na klubowe barwy. Z kolei fanów prosimy, by bez względu na okoliczności zachowywali zawsze zdrowy rozsądek i postępowali zgodnie z literą prawa, nie narażając siebie i Klubu na konsekwencje”.