menu

Zarobki sędziów piłkarskich: od B-klasy do Ligi Mistrzów. Ile otrzymują najlepsi?

8 marca 2019, 13:11 | red

Zawód sędziego jest niezwykle niewdzięczny, ale i podatny na korupcję, o czym niestety przekonaliśmy się już w Polsce. Dlatego federacje, zarówno te krajowe jak i międzynarodowe, czynią wiele starań, by komfort pracy pozostawał na odpowiednim poziomie. Zobaczcie, jak przedstawia się lista zarobków w poszczególnych rozgrywkach.

Zawód sędziego jest niezwykle niewdzięczny, ale i podatny na korupcję, o czym niestety przekonaliśmy się już w Polsce. Dlatego federacje, zarówno te krajowe jak i międzynarodowe, czynią wiele starań, by komfort pracy pozostawał na odpowiednim poziomie. Zobaczcie, jak przedstawia się lista zarobków w poszczególnych rozgrywkach.
fot. AFP/East News
Na tym poziomie naturalnie nie ma sędziów zawodowych. Wojewódzkie związki płacą więc tylko za konkretne mecze. Za jeden arbiter główny "na rękę" otrzymuje około 73 złotych. Jego asystentom przysługuje nieco ponad 50 złotych. Warto dodać, że sędziom z tego szczebla zwracane są również koszty za dojazd. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/NEIGQjf-3ak" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Aneta Zurek / Polska Press
Odrobinę wyższe stawki są poziom wyżej. Tutaj jednak też królują sędziowie-pasjonaci, którzy za weekend mogą zgarnąć maksymalnie kilkaset złotych (włączając w to sędziowanie spotkań juniorskich). <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/ybP7vva-ebs" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe> Za jeden mecz przysługuje sędziemu głównemu około 85 złotych (plus zwrot za dojazd). Asystenci dostają po 70 złotych.
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Lepiej zarobi się w popularnej okręgówce, zwanej także V ligą. Wraz ze zwrotem za dojazd kwota może urosnąć nawet do 200 złotych. Podstawę dla arbitra głównego stanowi jednak około 116 złotych za jeden poprowadzony mecz. Dla jego asystentów przewidziano po 86 złotych. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/6yt_sPqKrJw" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Andrzej Banas
Im wyżej, tym lepiej, choć w tym przypadku też trzeba podchodzić do funkcji raczej hobbystycznie. Na ostatnim szczeblu regionalnym rozjemcy dostają "na rękę" nieco ponad 150 złotych za jeden poprowadzony mecz (plus zwrot kosztów za dojazd). Ich asystenci otrzymują z kolei 116 złotych, czyli tyle, ile ma główny w okręgówce. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/y_kW3Ye57Tg" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Oliwer Kubus
Na tym szczeblu sędziowie krążą po stadionach z czterech województw. Nierzadko więc muszą poświęcić cały dzień, by wziąć odpowiedzialność za jedno spotkanie. Na szczęście PZPN zadbał o to, by zwrot kosztów dojazdu był właściwy. A co pensją? Otóż głownemu arbitrowi za mecz przysługuje około 300 złotych. A asystentom - po 200. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/19PtXJz7hcg" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Więcej zarobi się poziom wyżej, choć z samych meczów też ciężko jest wyżyć. Zgodnie z ostatnimi danymi arbiter główny może liczyć na około 700 złotych ("na rękę") za jeden poprowadzony mecz. Jego asystentom przysługuje po 500 złotych, a technicznemu około 170. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/mi1-PFJLSgs" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Oliwer Kubus
Z samych meczów na pewno dadzą radę utrzymać się sędziowie z zaplecza. Według nieoficjalnych danych dla głównego za jeden poprowadzony mecz przewidziany jest około 1 tys. złotych ("na rękę"). Asystenci mogą liczyć na nieco ponad 600 złotych, zaś techniczni na 250. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/v2rjz9ZoXwg" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Lucyna Nenow / Polska Press
Oficjalnie Polski Związek Piłki Nożnej nie ujawnił, ile wynoszą płace sędziów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Z przecieków do których dotarł tygodnik "Wprost" wynika, że ich miesięczny kontrakt opiewa na kwoty od 10 do nawet 13 tys. złotych. Do tego trzeba doliczyć jeszcze bonusy za poszczególne mecze. "Na rękę" za jedno spotkanie wychodzi około 2,5 tys. Asystenci mogą liczyć na 1,5 tys., zaś techniczni na 400-420. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/EAwIHak4_ZA" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Karolina Misztal
W tym przypadku zarobki są zależne od rangi arbitrra. Najlepsi, ci z grupy Elite, za mecz otrzymują nawet 9 tys. euro! (ich asystentom przysługuje po 2900 euro). Dla grupy Elite Development przewidziano około 6500 euro (asystenci po 1700 euro), zaś dla grupy First około 3700 euro. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/-yxYc7gdveI" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. AFP/East News
Premier League: od 38 do 42 tys. funtów za rok + około 1,1 tys. funtów za jeden poprowadzony mecz. Najlepsi w skali rocznej zgarniają więc do 70 tys. La Liga: około 6000 euro za mecz Bundesliga: około 3600 euro za mecz Serie A: około 3500 euro za mecz Ligue 1: około 2600 euro za mecz liga portugalska: około 1100 euro za mecz <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/D3MmKCK_zvY" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. x-news
W przypadku Mundialu w Rosji kwoty były zróżnicowane. Ich wysokość zależała od doświadczenia arbitrów i ich rangi. Ci z rangą Elite Panel, najwyższą możliwą, za sam udział w turnieju dostali po 70 tys. dolarów oraz dodatkowe 3 tys. za każdy poprowadzony mecz. Jak łatwo więc policzyć, Szymon Marciniak (Płock) zgarnął minimum 76 tys. Dla asystentów przeznaczono po 25 tys. dolarów i 2 tys. za każde spotkanie. Mniej otrzymali tylko sędziowie obsługujący VAR - w tym Paweł Gil z Lublina. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/vJlxWu3fl8A" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Dziennik Bałtycki
1 / 12