Totolotek Puchar Polski. KSZO 1929 Ostrowiec gra z Sandecją Nowy Sącz i chce sprawić niespodziankę
- Chcemy sprawić niespodziankę - zapowiada Sławomir Majak, trener trzecioligowego KSZO 1929 Ostrowiec, przed meczem z Sandecją Nowy Sącz w Totolotek Pucharze Polski. Początek we wtorek o godzinie 18
fot. Fot. Damian Wiśniewski
Trener Sławomir Majak ma do dyspozycji wszystkich zawodników poza Bartłomiejem Smuczyńskim. Zawodnik ten kilka dni temu za porozumieniem stron rozwiązał umowę z ostrowieckim klubem. Doszło do tego na prośbę piłkarza, który - jak informuje oficjalna strona klubu - swoją decyzję umotywował względami osobistymi. Treningi wznowił już natomiast Kamil Łokieć i w kolejnych spotkaniach będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego.
„Na papierze” faworytem wtorkowego meczu jest pierwszoligowa Sandecja Nowy Sącz, ale KSZO 1929 w poprzednich edycjach Pucharu Polski udowodnił, że potrafi odprawić z kwitkiem lepsze drużyny.
-Te rozgrywki rządzą się swoimi prawami, zdarzają się niespodzianki i my też o taką się postaramy. Jeśli chodzi o skład, to na pewno będzie kilka zmian, ale ile, to na razie tajemnica - mówił nam w poniedziałek trener KSZO 1929 Ostrowiec Sławomir Majak.
Dodał, że ma wiedzę o przeciwniku, zna jego mocne i słabe strony. -Wiemy, jakie są mankamenty rywala i postaramy się je wykorzystać. Ale zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to wymagający rywal, bo gra dwie klasy rozgrywkowe wyżej od nas. Poza tym w tym sezonie Sandecja radzi sobie słabiej niż oczekiwano i na pewno będzie u nas chciała za wszelką cenę wygrać. Zapowiada się ciekawe spotkanie. Mam nadzieję, że będzie dużo kibiców i fajny doping - dodał ostrowiecki szkoleniowiec.
Sandecja po rozegraniu dziesięciu kolejek w pierwszej lidze zajmuje dopiero czternaste miejsce z dorobkiem 11 punktów. W ostatnim meczu przegrała u siebie z Wartą Poznań 1:2.
Trenerem zespołu z Nowego Sącza jest Tomasz Kafarski, a najlepszymi strzelcami w tym sezonie pierwszej lidze są Michal Piter-Bučko, który zdobył trzy bramki oraz Dominik Kun, który na koncie ma dwa trafienia.
Ciekawostką jest to, że w Sandecji występuje dobrze znany na Kielecczyźnie Maciej Korzym, były napastnik Korony.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]