Fortuna Puchar Polski. Tomas Pekhart zawieszony do końca Pucharu Polski. Za kopnięcie rywala w... pośladki
Fortuna Puchar Polski. Surowa kara dla Tomasa Pekharta. Napastnik Legii Warszawa w 84. minucie meczu z ŁKS-em Łódź (3:2) kopnął w pośladki Macieja Dąbrowskiego i wyleciał z boiska. Teraz Czech za swoje zachowanie dostał trzy mecze dyskwalifikacji.
W rozegranym we wtorek meczu 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski Legia Warszawa pokonała na wyjeździe ŁKS Łódź (3:2). Po godzinie gry na murawie pojawił się Tomas Pekhart, który w 82. minucie zapewnił prowadzenie mistrzom Polski. Chwilę później Czech starł się z Maciejem Dąbrowskim i nie utrzymał nerwów na wodzy. Za kopnięcie korkami obrońcy ŁKS-u w pośladki, napastnik Wojskowych zobaczył czerwoną kartkę.
[twitter]https://twitter.com/GrOcALs/status/1359250038585704452[/twitter]
- Tomas to niezwykle spokojny człowiek. Twierdzi, że nic złego nie zrobił - tak mówił w szatni. Jest załamany, bo to rozsądny facet i takich głupot na boisku wcześniej nie robił. Twierdzi, że upadając po drodze dotknął Maćka Dąbrowskiego, ale jak to w meczach o stawkę, zrobił się z tego mały teatrzyk - mówił na pomeczowej konferencji trener Legii Czesław Michniewicz.
Teraz zawodnik został ukarany trzema meczami dyskwalifikacji przez Komisję Dyscyplinarną PZPN. Jeśli więc nawet Legia dojdzie do finału, do bez swojego snajpera. Klub jednak zapowiedział odwołanie się od tej decyzji.
Przypomnijmy, że kilka dni temu również na trzy mecze zdyskwalifikowany został (przez Komisję Ligi) obrońca Zagłębia Lubin Djordje Crnomarković, który z premedytacją sfaulował Piotra Pyrdoła z Wisły Płock. W rezultacie brutalnego wślizgu 21-latek złamał kość strzałkową i ten sezon może mieć już z głowy.
[twitter]https://twitter.com/Michal_Kolo/status/1360204278330187777[/twitter]