menu

Były trener Zagłębia chce wyrzucić Miedziowych z pucharu

3 grudnia 2019, 17:01 | Dawid Foltyniewicz

W środę o godz. 17.45 KGHM Zagłębie Lubin zmierzy się z Lechią w 1/8 finału Pucharu Polski. Trenerem gdańszczan jest Piotr Stokowiec, który w latach 2014-2017 prowadził zespół „Miedziowych”.


fot. Przemysław Świderski

Sympatycy Zagłębia z występami swoich ulubieńców w Pucharze Polski mogą łączyć ambiwalentne odczucia. W sezonie 2013/14 lubinianie prowadzeni przez Oresta Lenczyka dotarli do finału na Stadionie Narodowym, gdzie dopiero po serii rzutów karnych ulegli Zawiszy Bydgoszcz. „Miedziowi” w ostatnich latach zaliczali również wpadki z niżej notowanymi rywalami. Wystarczy wspomnieć porażkę z Piastem Kobylin w 1/32 finału (był to największy sukces w 85-letniej historii klubu z województwa wielkopolskiego) czy ubiegłoroczną przegraną z Huraganem Morąg na tym samym etapie rozgrywek.

W tegorocznej edycji Totolotek Pucharu Polski zespół z Lubina uporał się w 1/32 finału 1:0 z Koroną Kielce i 5:1 w 1/16 ze Stilonem Gorzów Wielkopolski. Podopiecznych Martina Ševeli największe wyzwanie czeka najprawdopodobniej w środę w Gdańsku. Lechia po 17. kolejce PKO Ekstraklasy zajmuje szóste miejsce w tabeli, tracąc sześć punktów do prowadzącego Śląska Wrocław. „Biało-Zieloni” w maju wznieśli w górę Puchar Polski i swoje osiągnięcie będą chcieli powtórzyć także i w tym sezonie.

Trener Piotr Stokowiec przed konfrontacją z Zagłębiem przestrzegał przed popadaniem w nadmierny optymizm. – Musimy być skoncentrowani, bo w poprzednim spotkaniu z lubinianami (2:1 dla „Miedziowych” – przyp. red.) straciliśmy oba gole po indywidualnym błędach. Nie możemy sobie pozwolić na słabsze momenty, bo wiemy, że nasz najbliższy rywal ma sporo jakości. My też jednak posiadamy swoje atuty i chcemy je wykorzystać – zapowiada 47-letni szkoleniowiec.

LECHIA - ZAGŁĘBIE 4.12.2019 TYPY
1 - 1,98
X - 3,40
2 - 3,55
(LVBET)

W trenerskim CV Stokowca znajduje się m.in. Zagłębie Lubin, które prowadził w latach 2014-2017. Przejął zespół, gdy ten zmierzał do I ligi, wrócił z ni do ekstraklasy, a następnie stanął z nim na ligowym podium, co pozwoliło ekipie z Dolnego Śląska na występy w eliminacjach Ligi Europy. Można było odnieść wrażenie, że przed dwoma laty decyzję o jego zwolnieniu podjęto w Lubinie zbyt pochopnie, w emocjach po porażce w derbach ze Śląskiem (0:1). – Nie chcę mówić, że mamy z lubinianami rachunki do wyrównania. Samo gadanie niczego nie załatwi. Wyjdźmy na boisko i zagrajmy dobre spotkanie – kwituje Stokowiec.

Wszystko wskazuje na to, że piłkarze Lechii najwięcej uwagi będą musieli poświęcić Damjanowi Boharowi. Słoweniec na początku sezonu nie łapał się do podstawowego składu „Miedziowych”. Kiedy jednak wrzucił piąty bieg, stał się bodaj najważniejszym ogniwem ofensywy Zagłębia. 28-latek w trwających obecnie rozgrywkach PKO Ekstraklasy zdobył do tej pory osiem bramek i dołożył jedną asystę. – Na pierwszym miejscu jest dobro drużyny. Zawsze staram się grać tak, aby korzyść miał cały zespół, a jeśli uda się przy tym strzelić bramkę czy asystować, to jest to dodatkowy powód do radości. Dla mnie najważniejsze jest to, aby cały zespół grał dobrze, a klub był jak najwyżej w tabeli. Myślę, że każdy z nas wychodzi z takiego założenia i robi wszystko, żeby na boisku zwyciężać i dopisywać kolejne punkty – tłumaczy na łamach klubowej strony internetowej Bohar.

1/8 finału Totolotek Pucharu Polski
Wtorek: Legia II Warszawa – Piast Gliwice (godz. 17.45, Polsat Sport), Górnik Łęczna – Legia Warszawa (godz. 20.45, Polsat Sport).
Środa: Stal Stalowa Wola – Lech Poznań (godz. 12.15, Polsat Sport), Lechia Gdańsk – KGHM Zagłębie Lubin (godz. 17.45, Polsat Sport), GKS Tychy – ŁKS Łódź (godz. 20.45, Polsat Sport).
Czwartek: Błękitni Stargard – Stal Mielec (godz. 12.15, Polsat Sport), Miedź Legnica – Stomil Olsztyn (godz. 17.45, Polsat Sport), Cracovia – Raków Częstochowa (godz. 20.45, Polsat Sport).

ZGŁOŚ KANDYDATA! Sportowiec Roku 2019 na Dolnym Śląsku - 67. Plebiscyt Gazety Wrocławskiej

KLIKNIJ i zgłoś kandydata