menu

Przemysław Pitry na dłużej w Górniku Łęczna

4 lipca 2017, 00:41 | Karol Kurzępa

Górnik Łęczna powoli buduje kadrę na sezon 2017/2018 w Nice I. lidze. W poniedziałek roczną umową z łęczyńskim klubem związał się doświadczony Przemysław Pitry.


fot. Fot. Górnik Łęczna

35-letni zawodnik broni zielono-czarnych barw od 2015 roku. W poprzednich dwóch sezonach wystąpił w Górniku 50 razy, zdobywając przy tym pięć bramek.

Co ciekawe, wychowanek klubu LKS Stara Wieś (Pszczyna) jest nominalnym napastnikiem, ale w podczas rundy wiosennej minionych rozgrywek Lotto Ekstraklasy trener Franciszek Smuda przestawił go na środek obrony. Pitry radził sobie na nowej pozycji bardzo dobrze, ale pod koniec kwietnia nabawił się groźnej kontuzji, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy.

-Cieszę się, że klub mi zaufał i zostanę w Górniku na kolejny sezon. Mam nadzieję, że jak najszybciej wrócę do pełni sił i będę mógł pomóc drużynie – powiedział piłkarz.

Przemysław Pitry dołączył tym samym do wąskiej obecnie kadry pierwszego zespołu. Ważne kontrakty z Górnikiem mają aktualnie obrońca Aleksander Komor, którzy także powoli wraca do zdrowia po urazie oraz skrzydłowy Grzegorz Bonin.

Ponadto, pod koniec czerwca umowę z łęczyńskim klubem podpisał grający na pozycji środkowego obrońcy lub pomocnika, Arkadiusz Kasperkiewicz. Zgodnie z zapowiedziami, w poniedziałek również podpisy na nowych kontraktach złożyli doświadczeni Dariusz Jarecki i Sergiusz Prusak.

Górnik wciąż czeka na decyzje innych zawodników w sprawie zaproponowanych im umów. Przypomnijmy, że po spadku z Lotto Ekstraklasy piłkarzom zaproponowano kontrakty o 30 procent mniejsze niż dotychczas. Na takie warunki nie przystali m.in. Krzysztof Danielewicz i Brazylijczyk Leandro. Wciąż oficjalnej deklaracji nie złożyli natomiast chociażby Paweł Sasin, Łukasz Tymiński czy Wojciech Małecki.

Rozgrywki ligowe zostaną zainaugurowane w ostatni weekend lipca. Na ten moment w drużynie z Łęcznej jest tylko sześciu graczy z ważnymi umowami. Poza tym, zespół nie ma skompletowanego sztabu szkoleniowego, a Franciszek Smuda raczej nie przedłuży swojego kontraktu, który wygasł mu 30 czerwca.

Warto odnotować, że poprzednik Smudy na stanowisku szkoleniowca zielono-czarnych, Andrzej Rybarski został w poniedziałek nowym dyrektorem sportowym Podbeskidzia Bielsko-Biała.

#TOPSportowy24;nf - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/3400dc25-f5a2-936c-85a5-49b36d85c8a7,d325590b-f499-31bb-9fbb-e71311d07e3b,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy