menu

Przed meczem Lech - Basel: jak oni zagrają? [ANALIZA]

29 lipca 2015, 11:03 | Sebastian Chmielak

Środowy wieczór zarezerwowany jest na pojedynek trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów pomiędzy Lechem Poznań, a FC Basel. Jak będzie wyglądało zestawienie obu ekip?

Już dziś dojdzie do pierwszego starcia pomiędzy mistrzem Polski, a najlepszą drużyną Szwajcarii. Dzięki regularnym sukcesom w pucharach w klubowym rankingu UEFA FC Basel jest na bardzo wysokim, 17. miejscu. Wyprzedza m.in. Sevillę, Manchester United, AC Milan czy Inter. Lech jest w nim 197. Zespół z Bazylei w ostatnich kilkunastu latach wyeliminował takie marki europejskiej piłki jak: Juventus, Monaco, Roma, Manchester United, Bayern, Chelsea, Sporting Lizbona, Tottenham czy Liverpool. To zestawienie pokazuje jak trudnemu przeciwnikowi musi stawić czoło "Kolejorz".

W jakich składach wystąpią obie ekipy? Z wytypowaniem podstawowej jedenastki Lecha nie powinno być dużego problemu. Maciej Skorża na wczorajszej konferencji prasowej przyznał, że jedynie na dwóch pozycjach ma wątpliwości co do obsady. W bramce Lecha stanie Jasmin Burić, który wystąpił od pierwszej do ostatniej minuty we wszystkich ostatnich spotkaniach Kolejorza. Bośniak ma w tej chwili zdecydowanie najwyższe notowania, jeśli chodzi o obsadę pozycji nr 1.

Prawa obrona należeć będzie do Tomasza Kędziory, który wygrywa rywalizację o wyjściową jedenastkę z Kebba Ceesay'em. Parę stoperów na skutek braku Paulusa Arajuuriego stworzą Marcin Kamiński i Tamas Kadar. Na lewej stronie zobaczymy strzelca jedynej bramki w rewanżowym meczu z FK Sarajewo - Barry'ego Douglasa.

W środku pola rządzić i dzielić będzie kapitan poznaniaków - Łukasz Trałka, a miejsce Karola Linetty'ego należeć będzie do Dariusza Dudki. Pierwsza niewiadoma Skorży jest prawe skrzydło. Trener Lecha może postawić na Dariusza Formellę lub Darko Jevticia. Naszym zdaniem szkoleniowiec mistrza Polski wystawi Szwajcara, który zna realia tamtejszej ligi, w końcu trafił do Lecha z Bazylei.

Na drugiej stronie wystąpi Szymon Pawłowski, który wraz z Kasperem Hamalainenem (pozycja nr 10) będzie napędzał ataki Kolejorza. Na szpicy wystąpi albo Marcin Robak albo Denis Thomasa. Obydwaj jak na razie zdążyli zdobyć po jednej bramce dla Lecha. Wydaje się jednak, że lepiej do gry kombinacyjnej pasuje Niemiec, który powinien dziś wystąpić od pierwszej minuty.

Do Poznania nie przyleciało kilku piłkarzy mistrza Szwajcarii: Iwan Iwanow, Walter Samuel, Yoihiro Kakitani i Derlis Gonzalez. W ekipie FC Basel na bramce zobaczymy 26-letniego Czecha Tomasa Vaclika. Na prawej stronie obrony zagra Michael Lang, który strzelił gola w ostatnim meczu ligowym. Środek obrony utworzy doświadczony czeski stoper Marek Suchy z Duńczykiem Danielem Hoeghiem. Po lewej stronie zagra Adama Traore, który w sezonie 2014/15 występował w Vitorii Guimaraes.

W środku pola powinno się znaleźć miejsce dla serbskiego pomocnika, Zdravko Kuzmanovicia. Były zawodnik Interu Mediolan dołączył do Basel przed startem obecnego sezonu. Obok niego zagra Albańczyk Taulant Xhaka. O sile ofensywnej drugiej linii powinien stanowić Matias Delgado, Shkelzen Gashi oraz Davide Calla lub Birkir Bjarnason. Pomiędzy ostatnią dwójką trener przyjezdnych będzie się zastanawiał. Islandzki pomocnik w ostatnim meczu ligowym popisał się dwoma asystami, jednak wielu szwajcarskich dziennikarzy typuje, że dziś zagra Calla. Na szpicy zobaczymy albo młodego reprezentanta Szwajcarii Breela Embolę, bądź doświadczonego Austriaka - Marka Janko. Wydaje się, że Urs Fischer w starciu z Lechem postawi na rutynę.


Polecamy