menu

Proces przywracania bardziej polskiego składu Jagiellonii zimą znowu się oddalił

6 lutego 2020, 11:46 | ma

W przerwie zimowej z Jagiellonii odeszło dwóch znaczących Polaków - Patryk Klimala i Grzegorz Sandomierski. Zatrudniono trójkę obcokrajowców.


fot.
Dejan Iliew
fot. www.jagiellonia.pl
Jakov Puljić
fot. www.jagiellonia.pl
Bogdan Tiru
fot. www.jagiellonia.pl
1 / 4

W miejsce Sandomierskiego sprowadzono bramkarza z Macedonii Północnej Dejana Ilieva, a nowym napastnikiem został Chorwat Jakov Puljić. Ostatnim nabytkiem jest obrońca z rumuńskiego FC Viitorulu Bogdan Tiru. Na ławce trenerskiej Polaka także zastąpił obcokrajowiec, Bułgar Iwajło Petew.

Tak więc oprócz Polaków w kadrze Jagiellonii są: Chorwaci, Serbowie, Hiszpanie, Czesi, Słowacy, Ukrainiec, Islandczyk, Rumun, Macedończyk, a na ławce trenerskiej Bułgar.

Przeczytaj także: Serbcy piłkarze Jagiellonii zesłani do rezerw

Wyjątkiem tego okienka jest sprowadzony z Odry Opole boczny obrońca Bartłomiej Wdowik. Ale 19-latek to dopiero zawodnik na dorobku i trudno przypuszczać, aby szybko wywalczył sobie miejsce w jedenastce. Bardziej należy upatrywać w nim piłkarza na przyszłość.

Brak Klimali może być także problemem w kontekście rotacji młodzieżowcami. W kadrze jest Bartosz Bida, który rozegrał już kilkanaście spotkań w ekstraklasie i był objawieniem rundy jesiennej. Można śmiało powiedzieć, że wywalczył sobie miejsce w drużynie nie ze względu na wiek. Trudno przypuszczać, aby Wdowik, czy juniorzy włączeni do kadry, raptem byli pierwszoplanowymi postaciami zespołu.


Polecamy