menu

Prezes PZPN Zbigniew Boniek oglądał mecz Garbarni z Wierną

10 września 2016, 17:41 | Jerzy Filipiuk

Druga połowę dzisiejszego meczu w grupie czwartej III ligi piłkarskiej Garbarnia Kraków – Wierna Małogoszcz (2:1) obserwował m.in. prezes Polskiego Związki Piłki Nożnej Zbigniew Boniek.

Prezes PZPN Zbigniew Boniek (trzeci od lewej) ogląda poczynania piłkarzy Garbarni i Wiernej
Prezes PZPN Zbigniew Boniek (trzeci od lewej) ogląda poczynania piłkarzy Garbarni i Wiernej
fot. Krzysztof Porębski

Na obiekcie „Brązowych” 80-krotny reprezentant Polski pojawił się w towarzystwie m.in. przewodniczącego Komisji ds. Mediów i Marketingu PZPN Janusza Basałaja oraz prezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Ryszarda Niemca.

Szef PZPN w przerwie meczu serdecznie przywitał się z prezesem ludwinowskiego klubu Jerzym Jasiówką, którego pamiętał jeszcze z czasów, gdy ten był piłkarzem i grał w jego rodzinnej Bydgoszczy.

- Pamiętam, jak grał na boisku Zawiszy. Wszystkich denerwował, był dobry. Mały, utrzymywał się przy piłce. Zostało mi to w pamięci – mówił prezes Boniek.

Zapytany o wrażenia z meczu przy ul. Rydlówka, powiedział: - Technicznie zawodnicy są dobrze wyszkoleni, mają pojęcie o grze. Gdyby jeszcze mieliby lepszy poziom przygotowania fizycznego, żeby grali jeszcze szybciej, to byłoby dobrze.

Były znakomity piłkarz nigdy nie miał okazji grać na dawnym boisku Garbarni. Z uwagą przyglądał się natomiast obecnej bazie „Brązowych”

- Widziałem obiekty, plany. Optymistycznie to wygląda. Tu powstanie duży ośrodek mieszkaniowy, będzie dużo dzieciaków. Będą miały miały klub osiedlowy. Będzie to fajnie wyglądało.

Pytany, czy przyjedzie na otwarcie stadionu Garbarni, odparł: - Zobaczymy, co się będzie działo. Nie mam tej żywotności co Ryszard Niemiec. Ja walczę o drugą kadencję, a on zaczął siódmą.

Po meczu prezes PZPN udał się do Niecieczy na uroczyste otwarcie stadionu i zespołu boisk treningowych oraz ekstraklasowe spotkanie Bruk-Bet Termalica – Legia Warszawa.

Sportowy24.pl w Małopolsce


Polecamy