Poprawia się sytuacja kadrowa w GKS Bełchatów
Polepsza się sytuacja kadrowa drużyny PGE GKS Bełchatów przed sobotnim meczem z Widzewem. Do treningów wróciło już trzech piłkarzy, którzy nie mogli zagrać w piątkowym meczu sparingowym z Górnikiem Zabrze.
fot. Mikołaj Suchan/Polskapresse
Dawid Nowak, Kamil Kosowski i Łukasz Bocian już normalnie trenują i przygotowują się do derbów regionu łódzkiego. Z zespołem trenuje także młody piłkarz Piotr Wojtasik, który na co dzień występuje w zespole młodzieżowym GKS. Wojtasik jest środkowym obrońcą i trener Kamil Kiereś podjął decyzję o włączeniu go do kadry pierwszego zespołu. Kto wie, być może niebawem Wojtasik zadebiutuje w ekstraklasie?
Trwa wyścig z czasem Jacka Popka, który robi wszystko, by zdążyć wykurować się przed sobotnimi derbami. Przypomnijmy, że Popek doznał kontuzji więzadeł podczas rozgrzewki przed ostatnim meczem ligowym z Polonią w Warszawie. Gdyby nie przerwa w rozgrywkach ekstraklasy, Popek z pewnością musiałby pauzować w najbliższej kolejce. Ale, że akurat swoje mecze rozgrywała reprezentacja, piłkarz dostał szansę, by opuścić mniejszą liczbę meczów. Obecnie Popek trenuje indywidualnie, ale Kiereś ma nadzieję, że doświadczony piłkarz zdąży i w sobotę pomoże kolegom w odniesieniu zwycięstwa.
Od wczoraj bełchatowianie ćwiczą już elementy taktyczne, które mają pomóc im w pokonaniu widzewiaków. Ich najbliższy rywal nie przegrał jeszcze meczu w tym sezonie, więc nic dziwnego, że w szeregach PGE GKS jest szczególna mobilizacja. Na zajęciach brakuje tylko kontuzjowanego Damiana Zbozienia oraz Leszka Nowosielskiego, który został powołany na dzisiejszy mecz reprezentacji Polski do lat 20 z Włochami, który odbędzie się w Częstochowie.
- Jest bardzo ważne, że już podczas kontrolnego meczu z Górnikiem zobaczyłem u chłopaków radość z gry i emocje nawet podczas pobytu na ławce. A każdy dzień to kolejny etap budowy tego zespołu - mówi Kiereś, dla którego mecz z Widzewem będzie debiutem w ekstraklasie.