Reprezentacja Polski. Legendarni włoscy piłkarze chcą objąć reprezentację Polski po Paulo Sousie
Reprezentacja Polski. Zamknęliśmy już rozdział z Paulo Sousą jako selekcjonerem biało-czerwonych. Niemal każdego dnia pojawiają się w mediach nowe nazwiska potencjalnych następców, którzy chcieliby poprowadzić reprezentację Polski przynajmniej w barażach o mundial w Katarze. Do prezesa PZPN zgłosiło się m.in. dwóch legendarnych włoskich piłkarzy, którzy teraz są trenerami.
fot. East News
Polski czy znowu zagraniczny trener?
- Wiem, że kibiców ta kwestia niezwykle interesuje, ale proszę jeszcze o chwilę cierpliwości - mówi prezes PZPN Cezary Kulesza, pytany o nazwisko selekcjonera chwilę po rozwiązaniu umowy Paulo Sousy. Wiemy już, że następcę Portugalczyka poznamy najpóźniej 19 stycznia, bo wtedy zbiera się zarząd PZPN. Ale zapewne wszystko jasne powinno być kilka dni wcześniej.
Przed nowym selekcjonerem od razu zostanie postawione bardzo trudne zadanie. 24 marca kadrę czeka baraż o mundial w Katarze. Ten kluczowy mecz zagramy z Rosją na wyjeździe. Nowy opiekun biało-czerwonych będzie miał tylko kilka treningów, by zorientować się w sytuacji, poznać piłkarzy i ustalić właściwą taktykę.
Na biurko Kuleszy niemal każdego dnia spływają nowe kandydatury szkoleniowców, którzy chcieliby objąć polską kadrę. Faworytem wydaje się być trener krajowy, po tym jak PZPN sparzył się na Sousie. Najwyżej stoją akcje Adama Nawałki, ale w kręgu zainteresowania są też Czesław Michniewicz, czy... Marek Papszun.
Cannavaro i Pirlo chcą pracować z kadrą Polski
Jeśli chodzi o trenerów zagranicznych, to pojawiły się już nazwiska Juergen Klinsmanna, Avrama Granta i Dicka Advocaata. Najnowsze doniesienia mówią o dwóch były mistrzach świata z reprezentacją Włoch, którzy teraz kontynuują kariery, ale na ławce. Interia.pl wspomina o zdobywcy Złotej Piłki z 2006 roku - Fabio Cannavaro. Były kapitan Włochów od 2013 pracował w egzotycznych krajach. Prowadził Al-Ahli i Al-Nassr z Arabii Saudyjskiej oraz Guangzhou Evergrande i TJ Quanjin z Chin. Od końca września ubiegłego roku 48-latek pozostaje bez zatrudnienia.
Drugim włoskim kandydatem jest Andrea Pirlo. Tak uważają natomiast WP SportoweFakty. Legendarny pomocnik dostał szansę w Juventusie Turyn po Maurizio Sarrim, ale nie wykorzystał jej. Pod jego wodzą Stara Dama straciła mistrzostwo na rzecz Interu Mediolan i delikatnie rzecz ujmując - nie imponowała stylem. Pirlo na stanowisku wytrzymał niespełna rok. Od czerwca 2021 roku pozostaje bez zajęcia.
REPREZENTACJA w GOL24
