menu

Reprezentacja Polski. Czesław Michniewicz o kontaktach z "Fryzjerem": Nic złego nie zrobiłem, nie mam żadnego zarzutu

31 stycznia 2022, 14:41 | KK

Reprezentacja Polski. W poniedziałek na PGE Narodowym w Warszawie Czesław Michniewicz został zaprezentowany w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Na konferencji prasowej dziennikarze poruszyli m.in. kwestię kontaktów szkoleniowca z "Fryzjerem", szefem mafii piłkarskiej.


fot. Sylwia Dabrowa

Od wielu lat za Czesławem Michniewiczem ciągną się kontakty z Ryszardem F. Kwestia słynnych 711 połączeń do "Fryzjera" wróciła podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. - Chcę podkreślić to co powiedział prezes Boniek w 2017 roku zatrudniając mnie. Nic złego nie zrobiłem, nie mam żadnego zarzutu, nie byłem świadkiem koronnym i mam wszelkie prawa by pracować i prowadzić reprezentację Polski - stwierdził szkoleniowiec.

Dziennikarz śledczy, Szymon Jadczak o kontakty Czesława Michniewicza z "Fryzjerem" pytał prezesa PZPN. - Wiemy o co najmniej dwóch ustawionych przez piłkarską mafię meczach, w których trenerem jednej z drużyn był Czesław Michniewicz. Chciałbym zapytać o moralne poczucie słuszności Pana decyzji? - dopytywał dziennikarz Wirtualnej Polski.

- Nic nie zostało potwierdzone. Jakby był wyrok sądowy, to Michniewicz nie siedziałby tutaj z nami. Mówienie człowiek mafii jest obraźliwe. Grillowanie trenera w mediach nie jest w ogóle potrzebne. Interesuje mnie aspekt sportowy, a nie prokuratorski - odpowiedział Kulesza.

Następnie dziennikarz zadał pytanie selekcjonerowi. - 22 maja 2004 roku odbył się sprzedany mecz (Lech Poznań - Świt Nowy Dwór Mazowiecki), w którym prowadził Pan drużynę Lecha. Przez kilka dni poprzedzających to spotkanie odbył Pan co najmniej osiem rozmów z "Fryzjerem", czyli szefem mafii piłkarskiej. Z akt sądowych wynika, że wiedział pan, iż mecz jest sprzedany. Chciałbym zapytać, jak to jest uczestniczyć w takim procederze? Czy takie umiejętności przydadzą się Panu w kadrze?

Selekcjoner nie zamierzał odpowiadać dyplomatycznie. - Pana wypowiedź nadaje się do prokuratury i to nie ja powinienem być oskarżony, tylko Pan. Pan insynuuje, że brałem udział w sprzedanych meczach, co jest totalną bzdurą. Nikt tego nie potwierdził. Pan sugeruje, że wiedziałem o sprzedaniu meczu, gdzie prokuratura stawiała zarzuty moim piłkarzom, a nie mnie. Nie ma nigdzie napisane, że wiedziałem o tym, co się z tym spotkaniem działo.

- Ja chcę skończyć z tym. Te połączenia były wykonane 18 lat temu. Nie pamiętam tematów tych rozmów, a wynikały one z tego, że Ryszard F. był przez siedem lat moim bezpośrednim przełożonym w Amice Wronki. Znam go nie tylko ja, ale także wielu innych trenerów i dziennikarzy - powiedział, kończąc ten wątek, Czesław Michniewicz.

Jeśli ktoś w PZPN myślał, że hasłem „Akcja Rosja” zamknie się wszystkich, to nie. To tak nie działa.— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) January 31, 2022

To nie jest najbardziej fortunna konferencja w historii naszej reprezentacji.— Marcin Gazda (@marcin_gazda) January 31, 2022

REPREZENTACJA w GOL24


Więcej o REPREZENTACJA - newsy, wyniki, terminarze, tabele


Polecamy