menu

Piotr Zieliński: Asysta do "Grosika"? To nie był przypadek, tak chciałem

11 czerwca 2019, 16:41 | Tomasz Biliński

Na cztery mecze wszystkie wygraliśmy, więc nie wiem, czego tu jeszcze szukać. Z Izraelem pokazaliśmy, że styl też mamy - ocenił pomocnik reprezentacji Polski Piotr Zieliński.

Piotr Zieliński.
fot. Bartek Syta/Polska Press
Piotr Zieliński.
fot. Bartek Syta/Polska Press
Piotr Zieliński.
fot. Bartek Syta/Polska Press
Piotr Zieliński.
fot. Bartek Syta/Polska Press
1 / 4

Po czterech meczach macie komplet punktów. Lepiej się nie dało, pomijając styl gry w poprzednich meczach, za który byliście krytykowani.
A mecz z Izraelem wam się podobał?

Tak.
To najważniejsze. Zagraliśmy dobre spotkanie. Powiedzieliśmy sobie w szatni, że to ostatni mecz sezonu i trzeba dać z siebie maksimum. Od początku byliśmy dobrze nastawieni i przeciwko dobrej drużynie osiągnęliśmy fantastyczny wynik. Możemy być z siebie zadowoleni.

Asysta przy golu Kamila Grosickiego to najładniejsze podanie w pana karierze?
Nie wiem, w Napoli i Empoli też miałem ładne asysty, więc musiałbym poszukać.

Wyszło panu to podanie...
Wyszło, bo tak chciałem. To nie był przypadek. Widziałem ruch „Grosika”, ma gaz, podałem mu i cieszę się, że to wykorzystał.

Lepiej się panu gra bliżej prawego skrzydła niż środka?
Dobrze się tam czułem, miałem dużo swobody, dzięki czemu miałem do wyboru wiele rozwiązań. Ale jestem uniwersalnym zawodnikiem, więc gdzie mniej trener wystawi, tam będę chciał dać z siebie maksa.

Łatwiej się gra, gdy przed panem są tacy piłkarze jak Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek czy Arkadiusz Milik?
Mamy trzech napastników światowej klasy. Z każdym z nich gra mi się bardzo dobrze. Oni grają dobrze, jeśli drużyna gra dobrze, więc chwała dla wszystkich.

To był mecz na przełamanie?
Na cztery mecze wszystkie wygraliśmy, więc nie wiem czego tu jeszcze szukać. Z Izraelem pokazaliśmy styl też mamy. Ale za niego nikt punktów nie przyznaję, dlatego najważniejsze, żebyśmy grali skutecznie.

Notował Tomasz Biliński


Polecamy