menu

Marek Papszun selekcjonerem? "To jeszcze nie czas"

21 stycznia 2021, 09:06 | DW

Zbigniew Boniek zadziwił wszystkich, zwalniając w poniedziałek Jerzego Brzęczka. Wciąż nie jest znane nazwisko jego następcy. Ostatnich trzech selekcjonerów otrzymywało te posadę, osiągając wyniki w swoim klubie ponad stan. Czy tak samo będzie z Markiem Papszunem? Trener Rakowa Częstochowa rozmawiał z dziennikarzem "Przeglądu Sportowego" i sam uciął plotki.

Marek Papszun doskonale radzi sobie w Ekstraklasie, ale na reprezentację przyjdzie jeszcze czas.
Marek Papszun doskonale radzi sobie w Ekstraklasie, ale na reprezentację przyjdzie jeszcze czas.
fot. Andrzej Banas / Polska Press

Za kandydaturą Marka Papszuna przemawia kilka argumentów. Pierwszym z nich jest całkowicie autorski i oryginalny pomysł na zespół Rakowa, praktycznie od samego początku objęcia tego zespołu. A zdarzyło się to dość dawno temu, bo jeszcze w 2016 roku. Trener Papszun przebył drogę z 2 ligi do Ekstraklasy, a obecnie jest wiceliderem najwyższej klasy rozgrywkowej. Częstochowianie dysponują ciekawymi piłkarzami, ich styl może się podobać, a sam szkoleniowiec jest oceniany jako jeden z lepszych w naszej lidze, mimo że jest w niej dopiero od półtora roku.

Nic dziwnego, że bukmacherzy docenili Marka Papszuna, wymieniając go na liście ewentualnych selekcjonerów. Kurs, co prawda, jest wysoki, ale nie oznacza to w 100 procentach, że tak się nie wydarzy. Dla trenera to spora gratyfikacja, być wymieniony obok m.in. Marco Giampaolo, czy Maurizio Sarriego.

Na pewno jest to przyjemne. Ego zostało trochę połechtane. Podchodzę jednak do tego ze spokojem. Wśród potencjalnych selekcjonerów, którzy wymieniani są w mediach, znajdują się bardziej znani szkoleniowcy, mający o wiele większy bagaż doświadczeń. Myślę, że to jeszcze nie czas na mnie, jeżeli w ogóle kiedyś nadejdzie. Uważam, że prezes Zbigniew Boniek ma kandydatury, które są zdecydowanie bardziej realne niż moja. To, że w ogóle znalazłem się w takim gronie, jest na pewno docenieniem mojej pracy. To miłe, ale wiem, że z tego tematu nic nie wyjdzie napisał:

- mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym szkoleniowiec Rakowa.

Papszun odniósł się również do ostatnich trzech selekcjonerów reprezentacji Polski. Byli to: Waldemar Fornalik, który z Ruchem Chorzów zanotował wicemistrzostwo Polski, Adam Nawałka, który wprowadził Górnik Zabrze na fotel lidera i Jerzy Brzęczek, który otarł się z Wisłą Płock o europejskie puchary. Każdy z nich zaliczył wyniki ponad stan, a każdy z tych zespołów był swego czasu rewelacją naszej ligi. Czy tą samą drogą powinien podążyć Papszun?

Fajna analogia, ale można ją traktować tylko jako ciekawostkę. Naprawdę nie spodziewam się, żeby coś się zmieniło. Ze strony PZPN nie otrzymałem żadnej wiadomości, nie kontaktowano się ze mną w tej sprawie. napisał:

- kontynuował trener.

REPREZENTACJA w GOL24


Więcej o REPREZENTACJA - newsy, wyniki, terminarze, tabele


Polecamy