menu

Liga Narodów 2020. Holenderskie media po meczu z Polską: zasłużona wygrana, najlepszy Wijnaldum

19 listopada 2020, 18:18 | AIP

Nie było wątpliwości, kto jest lepszy w Chorzowie. Holendrzy wygrali z Polską w meczu ostatniej kolejki Ligi Narodów UEFA 2:1, choć do przerwy przegrywali. Zwycięstwo nad piłkarzami Jerzego Brzęczka miało dać im awans do Final Four rozgrywek. Pierwsze miejsce w grupie jednak zajęli Włosi. Tak holenderskie media komentowały środowe spotkanie.


fot. Marzena Bugala Polska Press

Dziennikarze "De Volskrant" oceniają holenderską ekipę jako zespół o dwóch twarzach. „Oranje mieli dwa oblicza, kolejny raz. W piątej minucie Polacy wykorzystali złą postawę naszych obrońców, ale później zagraliśmy dobrze i zasłużenie wygraliśmy. Od kilku miesięcy holenderscy piłkarze budzą różne emocje. W jednym meczu ich chwalimy, a zarazem krytykujemy".

W RTL Nieuws krytyka spadła na murawę stadionu Śląskiego. - Polacy zaczęli mecz bardzo mocno i dało im to prowadzenie. Doprowadzenie do remisu, a następnie zwycięski gol był dla nas zasłużony. Widać było, że obu drużynom zależy na zwycięstwie w ostatnim reprezentacyjnym meczu w tym roku. Trzeba pamiętać, że selekcjoner De Boer przemeblował zespół w porównaniu do meczu z Bośnią. Zrobił aż osiem zmian. Brakowało jednak dobrych pomysłów na grę z przodu. Nasi piłkarze zbyt często padali na ziemię, bowiem murawa była w kiepskim stanie - mówią.

Als voormalig topscorer geniet Kees Kist, die van 1975 tot 1980 ook voor Oranje uitkwam, van veel scorende internationals. Hij staat versteld van Wijnaldum, die tegen Polen wéér het net vond. Samen met Depay en keeper Krul kreeg hij een dikke zeven. https://t.co/mnCHvyHMsh— De Telegraaf (@telegraaf) November 19, 2020

"De Telegraaf" pisze o dramatycznym początku piłkarzy Franka de Boera. "Już po kilku minutach trzeba było gonić wynik. Po chwili Polacy obili nasz słupek. Mogło być 2:0 dla gospodarzy, nam szczęście sprzyjało dopiero w końcówce spotkania, ale Bośniacy nam nie pomogli. Wygrana Włochów na wyjeździe z Bośnią sprawia, że to oni awansują do Final Four. Nasza wygrana w Chorzowie nic nie dała". Oceny piłkarzy za występ są bardzo pozytywne, największe pochwały zebrali Gini Wijlandum, Tim Krul i Memphis Depay.