Kulisy pożegnania Łukasza Fabiańskiego. "Goczałkowice złożą ci ofertę"
Kanał Łączy nas Piłka opublikował film z kulisami pożegnalnego meczu Łukasza Fabiańskiego z orzełkiem na piersi. - To było dla mnie piękne przeżycie, w pewnym momencie myślałem, że nawet trochę przesadzone, bo nie wiem, czy zasłużyłem na coś takiego - przyznał "Fabian".
fot.
Przed spotkaniem z San Marino w szatni wyświetlono film, w którym zawodnicy z reprezentacji dziękowali Łukaszowi Fabiańskiemu za wspólną grę. Następnie za plecami bramkarza pojawiła się jego rodzina.
W sobotnim meczu Fabiański wybiegł w podstawowej jedenastce, a w symbolicznej 57. minucie został zmieniony przez Radosława Majeckiego. Koledzy pożegnali "Fabiana" szpalerem, a ten nawet nie próbował ukrywać wzruszenia.
- W przyszłym tygodniu Goczały złożą ci ofertę - żartował po meczu Jakub Błaszczykowski, który w szatni pojawił się razem z Łukaszem Piszczkiem, by osobiście pożegnać przyjaciela. - Już wysyłałem wideo, ale powiedział, że nie przyjdzie do nas - odparł Piszczek, który jest piłkarzem i właścicielem LKS Goczałkowice-Zdrój.
Z kolei Robert Lewandowski z 36-letnim bramkarzem odbył rozmowę na temat przyszłości. - Boisz się życia po piłce nożnej? - pytał "Lewy". - Wierzę, że pogram jeszcze trzy-cztery lata. Nie zagłębiałem się zbyt mocno w to, jak to życie będzie wyglądać później. Będę bardzo mocno koncentrował się na tym, by w klubie grać jak najdłużej - wyznał Fabiański.