Krzysztof Piątek po meczu ze Szkocją: Było bardzo ostro na boisku
- Ciężki to był mecz. Szkoci grali bardzo intensywnie i bardzo ostro. Widać to po naszych urazach. Nie był to delikatny mecz, ale strzeliliśmy gola, odrobiliśmy straty, w drugiej połowie mieliśmy też więcej okazji - mówił po meczu Szkocja - Polska Krzysztof Piątek, którego trafienie zapewniło naszej reprezentacji remis.
fot. Szymon Starnawski
- Sędzia puszczał grę, jest z Irlandii i dla niego takie granie jest normalne. Było bardzo ostro, sam mam rozciętą kostkę. Starcia z obrońcami były bardzo ostre, ale wiedzieliśmy, że będą tak grali i byliśmy na to przygotowani.
- We wtorek mamy ważniejszy mecz i to na nim się koncentrujemy.
- Szkoda kontuzji naszych zawodników, bo był to ciężki mecz, a oni mogliby się nam bardzo przydać we wtorek. Mam nadzieję, że Arek szybko wróci do zdrowia i będzie na wtorek gotowy. Słyszałem, że uraz Bartka Salamona jest poważniejszy. To dla nas też duża strata.
- Na początku po wejściu czułem, że powinniśmy lepiej radzić sobie z przodu. Brakowało spokoju i utrzymania się przy piłce. Gdy Szkoci nas naciskali, my nie mogliśmy wyjść z tego pressingu składnymi podaniami. Od razu zrozumiałem, że tu trzeba zagrać nieco dłuższymi podaniami. Ustawiałem się do prostopadłych podań lub takich za plecy. Raz czy dwa się udało - mówił Krzysztof Piątek przed kamerami TVP Sport.
W debiucie Czesława Michniewicza reprezentacja Polski zremisowała 1:1 ze Szkocją na Hampden Park. Biało-Czerwoni zagrali słabo, bez polotu, pod dyktando Szkotów i zostali uratowani "jedenastką" w doliczonym czasie gry.