menu

Jerzy Brzęczek dokona przynajmniej trzech zmian. Przewidywany skład Polski na mecz z Portugalią

19 listopada 2018, 17:06 | red

W Guimaraes biało-czerwoni zakończą udział w debiutanckiej edycji Ligi Narodów. Czy zrehabilitują się za ostatnie wpadki i odniosą pierwsze zwycięstwo pod wodzą Jerzego Brzęczka? Przed selekcjonerem trudne decyzje, ponieważ ze składu wypadł kapitan Robert Lewandowski, a kilku innych zawodników nie jest w najwyższej dyspozycji. Zobacz, w jakim składzie możemy wystąpić przeciwko Portugalii.


fot. Piotr Hukalo
Przeciwko Czechom (0:1) bronił Łukasz Skorupski, bo tak wynikało z wcześniejszych ustaleń. Na Portugalię wróci między słupki golkiper Juventusu. Tym samym zaliczy o jeden więcej mecz niż Łukasz Fabiański (liczymy jedynie te za kadencji nowego selekcjonera).
fot. Karolina Misztal
Nie mamy wielkiego wyboru na tej pozycji. Poza tym nasz teoretycznie najlepszy prawy obrońca musi łatać dziurę na lewym boku. Dlatego raz jeszcze szansę dostanie gracz Dynama Kijów. Oby spisał się lepiej niż z Czechami.
fot. Karolina Misztal

fot. Grzegorz Dembinski
28.06.2018 wolgograd mistrzostwa swiata w rosji mecz grupy h polska japonia na stadionie wolgograd arena nz jan bednarek world cup in russia match between poland and japan grup h in volgograd fot. bartek syta / polska press
fot. Bartek Syta
Mieliśmy, mamy i mieć będziemy kłopoty z lewą stroną. "Beres" jest tu tylko na chwilę - jako opcja awaryjna. Z Czechami spisał się nie najlepiej. Pora zatem zrehabilitować się na tle poważniejszego rywala.
fot. Piotr Hukało
Wygląda na to, że utrzyma miejsce. W spotkaniu z Czechami dobrze wracał do defensywy. Błysnął też podaniem, z którego Robert Lewandowski niestety nie zrobił użytku, pudłując z najbliższej odległości.
fot. Piotr Hukalo
Był jednym z najgorzej ocenianych po meczu z Czechami. Ale skład utrzyma, bo alternatyw brak (no chyba że chcemy dać kolejną szansę Jackowi Góralskiemu). Zresztą potwierdził to dzisiaj sam trener, mówiąc że "nie stać nas na rewolucję".
fot. Karolina Misztal
Tak naprawdę jest nie do ruszenia. Zaliczył przyzwoity występ z Czechami, a przed nim kilka innych w barwach Leeds United. Z całym szacunkiem dla Damiana Szymańskiego i jego dokonań w Wiśle Płock, Championship jest półkę wyżej od Ekstraklasy. Albo nawet dwie...
fot. Piotr Hukalo
Ile można dawać mu szans? Otóż całe mnóstwo. "Zielu" pozostaje przecież jedyną naszą nadzieję na grę kombinacyjną. A czy w końcu odpali to temat na osobną dyskusję.
fot. Piotr Hukalo
On nie tylko zagra od początku, ale jeszcze założy opaskę kapitana - twierdzi "Przegląd Sportowy". Stanie się tak, ponieważ do gry nie są przewidziani Robert Lewandowski z Kamilem Glikiem.
fot. Piotr Hukalo
Skoro nie zagra "Lewy" to pierwszeństwo w ataku ma napastnik Napoli. Może akurat w tym meczu narodzi się na nowo dla reprezentacji? W 44 meczach zdobył 12 bramek i zapisał aż 13 asyst.
fot. Grzegorz Dembinski
Bramkarze: Łukasz Fabiański (West Ham United), Łukasz Skorupski (Bologna) Obrońcy: Marcin Kamiński (Fortuna Düsseldorf), Hubert Matynia (Pogoń Szczecin), Paweł Olkowski (Bolton Wanderers), Arkadiusz Reca (Atalanta Bergamo), Rafał Pietrzak (Wisła Kraków). Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (VfL Wolfsburg), Jacek Góralski (Łudogorec Razgrad), Damian Kądzior (Dinamo Zagrzeb), Damian Szymański (Wisła Płock). Napastnicy: Adam Buksa (Pogoń Szczecin), Krzysztof Piątek (Genoa).
fot. Piotr Hukalo
1 / 13

Polecamy