Jerzy Brzęczek: Brakowało nam przyspieszenia
Selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek był umiarkowanie zadowolony po zremisowanym 1:1 meczu towarzyskim z Irlandią na Stadionie Wrocław. - Brakowało nam pomostu pomiędzy liną pomocy a atakiem. Zbyt rzadko przyspieszaliśmy grę - ocenił na gorąco trener naszej kadry.
fot. FOT. Paweł Relikowski
- Mecz przebiegał tak jak się spodziewałem. Jasnym było dla mnie, że musimy zagrać inaczej niż z Włochami. Szkoda, że w pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy dobrze rozegranego stałego fragmentu gry, bo gdybyśmy wtedy trafili pewnie mecz potoczyłby się inaczej - podkreślił Brzęczek.
- Zbyt często brakowało nam zawodników w środku pola, przez co nie mogliśmy przyspieszyć. Kiedy tylko to robiliśmy, nasza gra wyglądała o wiele lepiej. Brakowało pomostu pomiędzy pomocą a atakiem, w postaci kreatywnego zawodnika - analizował przyczyny kiepskiej gry selekcjoner.
- To co się wydarzyło w dniu dzisiejszym, pod względem szkoleniowym jest dla nas ważniejsze, niż mecz z Włochami. Proszę pamiętać, że dziś nie zagrali najlepsi piłkarze ze spotkania z Bolonii - dodał.
Trener reprezentacji Polski pokusił się także o krótkie podsumowanie całego zgrupowania, które było jego pierwszym w roli trenera kadry narodowej.
- Z całą pewnością mogę powiedzieć, że podczas mistrzostw świata w Rosji nie oglądaliśmy prawdziwej twarzy tej reprezentacji. Jestem zadowolony z tego zgrupowania i z tego, jak drużyna zareagowała na wprowadzane przez nas zmiany. Wierzę, że wyciągniemy z tych dwóch meczów i kilku jednostek treningowych wiele cennych wniosków na przyszłość.