Izabela Koprowiak: Ten turniej pokazał jak ogromna jest przepaść między Robertem Lewandowskim, Piotrem Zielińskim i całą resztą
Polska po porażkach ze Słowacją (1:2) i Szwecją (2:3) oraz remisie z Hiszpanią (1:1) zajęła ostatnie miejsce w grupie E i odpadła z Euro 2020. Robert Lewandowski strzelił trzy gole podczas turnieju, ale mimo to reprezentacja Polski nie zdołała awansować do 1/8 finału mistrzostw Europy.
fot.
- Nie lubię mówić o szczęściu. To wszystko, co się wydarzyło jest konsekwencją przygotowań do mistrzostw Europy. Ta drużyna z meczu na mecz jakoś się budowała. Widzieliśmy całkiem niezły mecz z Hiszpanią, który wyglądał lepiej niż wszystkie poprzednie i ten następny ze Szwecją, więc dawał nadzieję, że ten proces, o którym tak często mówi Paulo Sousa idzie w dobrym kierunku, ale niestety jest bardzo wolny i zabrakło czasu - powiedziała Izabela Koprowiak.
- Dla mnie ten turniej pokazał jak ogromna jest przepaść między Robertem Lewandowskim, Piotrem Zielińskim i całą resztą. To jak grał nasz środek pola mnie załamywało. Wydawało się, że tacy piłkarze jak Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich to jednak jest międzynarodowy poziom, a ten środek kompletnie nie funkcjonował. To są piłkarze, którzy mocno zawiedli. Podobnie jak Bartosz Bereszyński, który przyjechał po świetnym sezonie w Serie A, a jest dla mnie jedną z twarzy tej porażki na Euro - oświadczyła dziennikarka Przeglądu Sportowego.
- Dużo było przypadku na tym turnieju. Paulo Sousa miał bardzo mało czasu, żeby wypracować jakieś schematy. Uważam, że czas, który dostał został zmarnowany. Trudno było się spodziewać, że nasza reprezentacja będzie zgrana, że zobaczymy powtarzalność, skoro ten zespół przed mistrzostwami Europy ten zespół za każdym razem wychodził w innym składzie personalnym. Myśleliśmy, że jest w tym jakaś głębsza myśl i Paulo Sousa wie co robi. Mam takie przekonanie, że gdybyśmy więcej spotkań, że gdybyśmy więcej spotkań zagrali w tym samym składzie, to te mecze wyglądałyby inaczej, bo bramki traciliśmy bardzo łatwo. Jeśli na takim turnieju traci się aż 6 goli, to nie może być dobrze - podsumowała Koprowiak.
EURO 2020 w GOL24
