Euro 2020. Rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski: Przed nami kolejny finał, trzeba zrobić następny krok do fazy pucharowej
Euro 2020. W sobotę (19.06) Polacy zremisowali z Hiszpanią 1:1 i zachowali szansę na awans do 1/8 finału Euro 2020. W niedzielę (20.06) popołudniu piłkarze wrócili do swojej bazy w Sopocie. W środę (23.06) biało-czerwoni zagrają w Sankt Petersburgu z reprezentacją Szwecji i muszą wygrać to spotkanie, aby wyjść z grupy E.
fot.
- Na pewno była radość. Widzieliśmy po meczu, co się działo na boisku. Drużyna zebrała się na środku boiska, żeby podziękować sobie za ten mecz, bo piłkarze włożyli w niego szalenie dużo walki, zaangażowania. Cieszymy się, że cały czas pozostajemy w turnieju. Przed nami kolejny finał. Wczoraj był pierwszy finał. Dla nas faza pucharowa tak naprawdę zaczęła się wczoraj. Nie byłoby nic gorszego niż wrócić do Trójmiasta i czekać na środowy mecz, nie mając szans na awans. Na pewno będziemy twardo stąpać po ziemi. To jeden mały krok. Teraz trzeba zrobić następny, który doprowadzi nas do fazy pucharowej. Szwecja też oczywiście nie jest łatwym rywalem. Widzieliśmy jak grała ze Słowacją i Hiszpanią. Wczorajszy wynik na pewno doda zawodnikom energii i animuszu. Na pewno mentalnie będziemy przygotowani do tego spotkania - powiedział Jakub Kwiatkowski.
[promo]5685431;1;[/promo]
- To był mecz walki. U Jana Bednarka odnowił się uraz, przez który nie trenował w ostatnich tygodniach. Jeszcze zobaczymy. W nocy wróciliśmy do hotelu. Dzisiaj rano po śniadaniu wyjazd na lotnisko i lot do Gdańska. Dopiero teraz lekarze i fizjoterapeuci będą mieli możliwość bliższego przyjrzenia się Jankowi i pozostałym piłkarzom. Mamy też nadzieję, że Łukasz Fabiański do meczu ze Szwecją będzie w pełni gotowy - stwierdził rzecznik PZPN.
Polsce należał się rzut karny? ZOBACZ WIDEO:
EURO 2020 w GOL24
