El. MŚ 2022. Robert Lewandowski zabrał głos. "Decyzja na końcu zawsze należy do trenera"
El. MŚ 2022. We wtorek po południu, gdy już jest jasne, że reprezentacja Polski nie będzie rozstawiona w barażach o udział w MŚ 2022, głos zabrał Robert Lewandowski. Kapitana biało-czerwonych zabrakło w ostatnim grupowym meczu z Węgrami. "Decyzja na końcu zawsze należy do trenera, ale potwierdzam, że była ona ze mną uzgodniona" - napisał w oświadczeniu.
fot. Szymon Starnawski
fot. Szymon Starnawski
fot. Szymon Starnawski
fot. Sylwia Dabrowa
Jak poinformował Sebastian Staszewski z Interii, o odpoczynek w meczu z Węgrami poprosił selekcjonera sam Robert Lewandowski. Miało się to nie spodobać reszcie drużyny. By ratować sytuację Paulo Sousa wziął tę decyzję na swoje barki. W filmie przygotowanym przez "Łączy nas piłka" dobitnie słychać słowa Portugalczyka wypowiedziane po meczu: "Dzisiaj dla każdego z nas nie był to dobry dzień. Nie podjęliśmy dobrych decyzji. We wszystkim".
Do sprawy odniósł się we wtorek Lewandowski, który zadzwonił do prezesa PZPN Cezarego Kuleszy, a następnie wydał oświadczenie.
[twitter]https://twitter.com/s_staszewski/status/1461023498864898051[/twitter]
Oświadczenie Roberta Lewandowskiego:
[cyt]O moich występach z trenerem Paulo Sousą rozmawialiśmy jeszcze przed zgrupowaniem. Sygnalizowałem, że grając tak dużo spotkań i znając swój organizm, mogę nie być w optymalnej dyspozycji w obu meczach. Trener słusznie nie chciał zlekceważyć meczu z Andorą. Wspólnie ustaliliśmy, że zagram w tym spotkaniu i w przypadku wygranej, w meczu z Węgrami szansę dostaną inni zawodnicy. Decyzja na końcu zawsze należy do trenera, ale potwierdzam, że była ona ze mną uzgodniona. Po wygranej z Andorą wiedziałem już, że nie zagram z Węgrami.
Spotkanie z Węgrami niestety nie ułożyło się po naszej myśli, ale nie możemy mieć żadnych zastrzeżeń do zaangażowania i ambicji całego zespołu. Żałuję, że nie mogłem pomóc drużynie na boisku, ale dzisiaj musimy skupić się na przyszłości, bo jeszcze niczego nie przegraliśmy. Stać nas na to, aby wygrać w barażach. Mamy pełne wsparcie i doskonałe warunki zapewniane podczas zgrupowań przez PZPN. Mamy motywację i ambicję. Rozumiem złość i rozgoryczenie kibiców i jako kapitan mogę ich tylko przeprosić oraz zapewnić, że zrobimy wszystko, aby awansować.
Jestem realistą i wiem, że dla mnie osobiście to może być walka o ostatnie mistrzostwa świata z orłem na piersi. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby pomóc naszej drużynie w awansie. Nigdy nie odmówiłem gry w reprezentacji i tak długo jak zdrowie na to pozwoli, nigdy tego nie zrobię. Gra na Stadionie Narodowym przed naszą publicznością zawsze będzie dla mnie wielkim świętem i powodem do dumy.
Robert Lewandowski[/cyt]
[twitter]https://twitter.com/maciejluczak/status/1461030715643109384[/twitter]
[twitter]https://twitter.com/ryszkamarcin/status/1461034044188209152[/twitter]