Brzęczek skomentował mecz ze Słowenią. "Taki kubeł zimnej wody nam się przyda"
Polscy piłkarze przegrali ze Słowenią 0:2 w meczu eliminacji EURO 2020. Oto co po spotkaniu powiedział selekcjoner reprezentacji Jerzy Brzęczek.
fot. Andrzej Szkocki / Polska Press
Jerzy Brzęczek po porażce ze Słowenią:
- Dobrze rozpoczęliśmy mecz. W dwóch, trzech sytuacjach zabrakło nam dobrego rozegrania, żeby zdobyć bramkę dającą nam prowadzenie. Gola straciliśmy po stałym fragmencie gry i później zaczęliśmy popełniać dużo błędów w defensywie, poruszaniu się, byliśmy za bardzo rozciągnięci, a Słoweńcy bardzo dobrze to wykorzystywali. Wygrali na pewno zasłużenie - przyznał po przegranej ze Słowenią Jerzy Brzęczek.
- Wygraliśmy cztery pierwsze spotkania, pojawił się w nas dobry nastrój z uwagi na nietracenie bramek. Może taki kubeł zimnej wody na nasze głowy przypadł we właściwym momencie i nam się przyda. Pozwoli nam wszystkim uświadomić sobie, że to są trudne eliminacje i jeszcze kilka ciężkich spotkań przed nami - dodał selekcjoner.
- Nie ma co rozpamiętywać, że nie strzeliliśmy żadnej bramki, czy straciliśmy pierwsze w tych eliminacjach. Musimy teraz ochłonąć, przeanalizować mecz, wyciągnąć wnioski, bo zagraliśmy słabo i mamy świadomość, że następne spotkanie z Austrią jest bardzo ważne. Austria to drużyna mająca zawodników grających w najlepszych ligach, wiemy, że mają oni bardzo duży potencjał i czeka nas ciężka rywalizacja - zakończył Brzęczek.