menu

3 liga. Nie wykorzystali karnego i zostali bez punktów [zdjęcia]

17 czerwca 2018, 12:54 | Krzysztof Jankowski

Lekki zawód sprawili kibicom piłkarze bielskiego Tura przegrywając swój mecz pożegnalny z trzecią ligą. W sobotę ulegli na własnym boisku Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie 1:2.

Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
fot. Krzysztof Jankowski
1 / 15

Goście przyjechali do Bielska bardzo zmotywowani, bo walczyli o życie – porażka mogła oznaczać, że dołączą do Tura i spadną z ligi. Z drugiej strony Drwęca wiosną to już nie ta sama drużyna, która przed rokiem wygrała trzecioligowe rozgrywki. Dziś to grupa pozyskanych z różnych klubów młodych zawodników, którymi dowodzą: z boiska 34-letni Grzegorz Domżalski (przed laty piłkarz m.in. grającego wówczas w ekstraklasie Ruchu Chorzów) i z ławki trener Piotr Zajączkowski (niegdyś zawodnik m.in. białostockiej Jagiellonii).

I to właśnie Domżalski w pierwszej połowie dwukrotnie zagroził bramce Mirosława Dziedzica, na co Tur odpowiedział jedynym celnym strzałem w wykonaniu Łukasza Popiołka. Tuż po zmianie stron aktywni bielszczanie mogli objąć prowadzenie. Najpierw groźnie strzelał Rafał Babul, po chwili minimalnie niecelnie główkował Piotr Kosiński (po rzucie rożnym swojego brata Andrzeja), a mocne uderzenie Pawła Zawadzkiego wybronił bramkarz gości. W 57. minucie dryblingiem popisał się Patryk Niemczynowicz, dograł Babulowi, ale strzał najlepszego wiosną snajpera Tura też sparował Daniel Niźnik.

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Gazeta Współczesna

Przemeblowany Tur (po zmianie stron trener Paweł Bierżyn dokonał dwóch korekt w składzie i przeszedł na ustawienie 1-4-4-2) prowadził grę, ale został skontrowany. Silne dośrodkowanie trafiło w pole karne bielszczan, a tam do piłki wyskoczył Patryk Czarnota i pokonał grającego po przerwie w bramce Tura Macieja Kowalskiego. W 68. minucie sędzia Karol Wójcik z Siedlec odgwizdał jedenastkę dla gości za zagranie ręką w polu karnym i Domżalski podwyższył na 2:0.

Ataki gospodarzy ożywiło wpuszczenie na plac dwóch młodych skrzydłowych: Szymona Pęzy i Marcina Fiedorowicza. W 72. minucie rzut wolny Karola Kosińskiego wybronił bramkarz gości, ale sparowana piłka trafiła pod nogi Fiedorowicza, który nie namyślając się długo mocno uderzył. Futbolówkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców. Po kolejnych dziesięciu minutach padł gol dla Tura. Pęza obsłużył ładnym podaniem Karola Kosińskiego, a ten strzałem przy dalszym słupku pokonał Niźnika.

Gospodarze mogli jeszcze doprowadzić do remisu, gdy w 89. minucie arbiter podyktował rzut karny za faul Patryka Krygera na Andrzeju Kosińskim. Do piłki podszedł Babul, ale jego strzał w środek bramki obronił golkiper. Drwęca wygrała więc 2:1 i dzięki trzem punktom wywiezionym z Bielska utrzymała się w III lidze.

Tur Bielsk Podlaski – Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 1:2 (0:0)
Bramki
: 0:1 Czarnota 59, 0:2 Domżalski 68 (karny), 1:2 K. Kosiński 82.
Tur: Dziedzic (46, Kowalski) – K. Kulikowski, Radecki (46, Zawadzki), P. Kosiński, A. Lewczuk, Ostaszewski – Niemczynowicz (67, M. Fiedorowicz), A. Kosiński, Babul – K. Kosiński, Popiołek (64, Pęza).
Drwęca: Niźnik – Dyszy, Zakrzewski, Mater – Małachowski (73, Kryger), Olszewski, Zajączkowski (90+1, Sternicki), Czarnota, Domżalski, Pawłowski (84, M. Piceluk) – Napora (80, Konicz).
Żółte kartki: P. Kosiński, K. Kulikowski, Pęza (Tur); Czarnota (Drwęca).
Sędziował Karol Wójcik (Siedlce).
Widzów 100.


Polecamy