11. kolejka III ligi łódzko-mazowieckiej. Kolejne trzy dni piłkarskich emocji
Trzecia liga łódzko-mazowiecka znów nas rozpieszcza, zajmując nam więcej czasu niż tylko w sam ścisły weekend. Jeszcze w środę zaległy mecz rozgrywał Sokół Aleksandrów z podopiecznymi Andrzeja Kretka, a już w piątek pora na inaugurację następnej tury spotkań, rozłożonej ponownie na trzy dni. Będzie na co popatrzeć, zwłaszcza w Warszawie, Tomaszowie Mazowieckim i Radomiu.
fot. Jareczek
Chociaż według wstępnych terminarzy publikowanych przed rozpoczęciem sezonu jedenasta kolejka miała się zamknąć w dwóch ściśle weekendowych dniach, przełożenie jednego ze spotkań pozwoli zainteresowanym trzecioligowymi rozgrywkami kibicom cieszyć się piłkarskimi emocjami już w piątkowy wieczór. Warto poświęcić chwilę i zwrócić oczy w kierunku Warszawy, gdzie przed własną publicznością miejscowa Polonia podejmie ostatni zespół tabeli, Omegę Kleszczów. Wydaje się, że stołeczni zawodnicy są murowanymi faworytami tego pojedynku, ale mimo wszystko warto dać też szansę na wykazanie się gościom. Kleszczowska drużyna, w związku z fatalnymi wynikami, które sprawiły, że zajmuje taką a nie inną pozycję w stawce, z warszawianami zmierzy się pod wodzą nowego szkoleniowca, Tomasza Jaworskiego, który jednak zna już swoich podopiecznych. Wcześniej pełnił rolę asystenta poprzedniego trenera, Marcina Węglewskiego. Być może wprowadzi takie zmiany, które pozwolą zespołowi zaprezentować się lepiej niż dotychczas i zawalczyć z przecież wcale nie tak świetnie dysponowaną Polonią o chociaż jeden punkt.
Po zakończeniu wspomnianego meczu kolejne emocje czekają nas już we wczesne sobotnie popołudnie. Na start drugiego dnia rozgrywek zaplanowany został następny ciekawy pojedynek, którego z pewnością przegapić nie można. Mowa o drugim w tym tygodniu wyjeździe Łódzkiego Klubu Sportowego, który w Tomaszowie Mazowieckim zmierzy się z miejscową Lechią, plasującą się na jedenastym miejscu. Tak jak wielokrotnie wcześniej wspominaliśmy przy okazji artykułów dotyczących trzecioligowych spotkań, sama pozycja nie ma jednak zbyt wielkiego przełożenia na stan faktyczny, bo wystarczy zauważyć, że pomiędzy tomaszowianami, a będącymi ósmymi w stawce łodzianami jest różnica zaledwie jednego punktu. Oba zespoły prowadzone są przez nowych szkoleniowców i widać efekty po wprowadzonych przez nich zmianach. Andrzej Kretek w ciągu niewiele ponad dwóch tygodni widocznie poprawił grę swoich podopiecznych aż w końcu jako pierwsi w tym sezonie pokonali Sokoła Aleksandrów, odnosząc równocześnie pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Prowadzeni przez Dariusza Rogulskiego tomaszowianie też radzą sobie dużo lepiej i nie odnieśli jeszcze za jego kadencji porażki. Ciężko więc z góry skazać którykolwiek z zespołów na porażkę, choć wydaje się, że to gospodarze są faworytami sobotniego meczu.
Zaledwie godzinę po łodzianach na boisko wybiegną naprzeciw sobie lider stawki, jedyna już niepokonana drużyna, Radomiak Radom, oraz trzeci, ale tracący do niego aż dziewięć punktów, Start Otwock. Radomianie niepodważalnie zdominowali tegoroczne rozgrywki, jako jedyni wypracowując wysoką przewagę nad pozostałymi. Tylko dwa razy pozwolili swoim przeciwnikom na podreperowanie konta po zakończonym remisem pojedynku, zaś aż ośmiokrotnie wychodzili ze starć zwycięzcy, dzięki czemu zostawili swoich ligowych rywali tak bardzo w tyle. Mimo wszystko podopieczni Jacka Magnuszewskiego muszą uważać na otwocczan, którzy co prawda często tracą bramki (jak dotąd aż dwadzieścia), ale równie często lubią je zdobywać. Na swoim koncie mają ich aż dwadzieścia cztery, czyli więcej niż radomianie, niewykluczone więc, że lider nie poprawi tak łatwo swojego dorobku.
Na niedzielne zakończenie jedenastej kolejki rozgrywek zaplanowano tylko jedno spotkanie. Jeszcze przed południem w Łowiczu miejscowy Pelikan podejmie Broń Radom, która musi być niesamowicie podbudowana ostatnim bardzo wysokim zwycięstwem. Jeszcze niedawno rekord strzelonych goli w jednym meczu (mowa oczywiście tylko o tym sezonie) należał do gospodarzy, którzy zmusili bramkarzy zarówno GKP Targówek jak i rezerw Pogoni Siedlce do aż pięciokrotnego wyjmowania piłki z siatki. W ubiegłą sobotę golkiper pokonanego przez radomian Świtu Nowy Dwór Mazowiecki musiał to uczynić... aż ośmiokrotnie. Oba zespoły potrafią więc radzić sobie z defensywami rywali, a że mają na swoim koncie tyle samo zwycięstw, remisów i porażek, zanosi się na ciekawe i wyrównane spotkanie na koniec kolejnego trzecioligowego weekendu.
Terminarz meczów 11. kolejki III ligi grupy łódzko-mazowieckiej:
Piątek, 26 września:
20:00 Polonia Warszawa - Omega Kleszczów
Sobota, 27 września:
15:00 Lechia Tomaszów Mazowiecki - Łódzki Klub Sportowy
15:00 Sokół Aleksandrów - Legia II Warszawa
16:00 Pilica Białobrzegi - GKP Targówek
16:00 Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Pogoń II Siedlce
16:00 Radomiak Radom - Start Otwock
16:00 Warta Sieradz - WKS Wieluń
16:00 Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Ursus Warszawa
Niedziela, 28 września:
14:00 Pelikan Łowicz - Broń Radom