Polonia Bytom - Radomiak Radom. Gospodarze chcą przełamać złą passę
W sobotę na stadionie im. Edwarda Szymkowiaka dojdzie do starcia drużyn, które znajdują się na dwóch różnych biegunach w drugoligowej stawce. Polonia Bytów w meczu 16. kolejki 2. ligi Polonia Bytom zagra z Radomiakiem.
fot. Arkadiusz Ławrywianiec / Polska Press
Podopieczni Jacka Trzeciaka nie notują ostatnio dobrej passy. W ostatnich czterech spotkaniach niebiesko-czerwoni zdobyli zaledwie dwa oczka, co spowodowało, iż w ligowej tabeli znaleźli się tuż nad strefą spadkową. Na zwycięstwo swoich pupili kibice czekają od 4 października, kiedy to Poloniści wygrali na wyjeździe z Gryfem Wejherowo 4:0.
W ostatnim czasie przy Olimpijskiej częściej dyskutuje się o problemach finansowych, aniżeli postawie piłkarzy na boisku. Na spotkanie z Legionovią Legionowo, które miało miejsce 10 października, piłkarze Polonii wyszli na murawę z dziesięciominutowym opóźnieniem. Był to protest piłkarzy, którzy domagają się wypłacenia zaległych wypłat. Kilka dni później Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała klub karą finansową w wysokości 1000 złotych. Na murawie beniaminkowi również nie wiedzie się najlepiej. Gracze z Bytomia przystąpią do dzisiejszej rywalizacji z chęcią zrehabilitowania się swoim kibicom za porażkę w zeszłym tygodniu z Nadwiślanem Góra 1:2.
Zadanie nie będzie jednak łatwe, gdyż do Bytomia przyjeżdża zespół Radomiaka, który z ubiegłym tygodniu pokonał zespół GKS-u Tychy 1:0. Zwycięską bramkę w tym spotkaniu zdobył Leandro, dla którego było to już 11 trafienie w bieżących rozgrywkach. Brazylijczyk przewodzi stawce najlepszych strzelców na drugoligowych boiskach. Dzięki wygranej nad GKS-em podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego wskoczyli na 4. miejsce w ligowej tabeli. Szkoleniowiec Radomiaka docenia jednak umiejętności dzisiejszego rywala. - Polonia to zespół, który chce mieć piłkę i jest w stanie każdego przeciwnika zdominować. Nie zawsze przekłada się to na ich wyniki, bo w niektórych meczach byli lepsi a przegrywali - powiedział.
Patrząc poprzez pryzmat ligowej tabeli faworytem spotkania są goście. Polonia w dotychczasowych ośmiu meczach rozegranych na swoim obiekcie wygrała zaledwie dwa spotkania w tym sezonie. Z drugiej strony podopieczni trenera Trzeciaka ponieśli przy Olimpijskiej zaledwie jedną porażkę. Spotkanie zapowiada się zatem interesująco, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że gospodarze muszą szukać punktów, by odskoczyć od strefy spadkowej.