Polonia Bytom - GKS Bogdanka LIVE! Mecz o kompletne „nic”
W środę przy ul. Olimpijskiej 2 w Bytomiu będziemy świadkiem być może jednego z najnudniejszych spotkań będącego na finiszu sezonu 1. ligi. Oto bowiem miejscowa, grająca o całkowite „nic” Polonia podejmie na własnym stadionie grający o równie znikome „nic” GKS Bogdanka.
fot. Mikołaj Suchan / Polskapresse
Sobotnia porażka Polonii z Cracovią przerwała passę pięciu spotkań bez porażki, jednak mimo dobrej postawy w ostatnich spotkaniach bytomianie zajmują przedostatnie, „premiowane” spadkiem miejsce w tabeli - bez szans na skuteczną wędrówkę w górę. Gospodarze są już więc właściwie duchem o jedną klasę rozgrywkową niżej, a ich jedyną ambicją pozostaje godne pożegnanie się z 1. ligą (dawny mistrz Polski, duchowy spadkobierca lwowskiej Pogoni niestety upada i słowo „godność” jest w tym wypadku bardzo ważnym elementem motywacji walczących w niebiesko-czerwonych barwach). Istotna jest także indywidualna walka zawodników, w większości młodych, o nowe kontrakty czy zainteresowanie swoją osobą innych pracodawców.
Równie „wygórowane” zapędy ma jutrzejszy rywal Polonii – GKS Bogdanka. Odkąd Górnik Łęczna został karnie zdegradowany do 3. ligi rok rocznie mówi się w Łęcznej o powrocie na wielkie salony Ekstraklasy, co już kilka razy prawie się udało. Obecny sezon jednak można śmiało nazwać w wykonaniu łęcznian totalną klapą, bowiem zielono-czarni przez większość rozgrywek okupują środek tabeli, a kilka kolejek temu zadomowili się nawet w jej drugiej części. Awans im nie „grozi”, tak samo jak spadek... co nie przeszkadza podopiecznym Piotra Rzepki regularnie „oklepywać” rywali z wyższej półki. W Łęcznej poległa między innymi Olimpia Grudziądz, Arka Gdynia czy Zawisza Bydgoszcz, a punkty zgubiła ostatnio Flota Świnoujście. Poza Łęczną jednak GKS można podsumować jako największą wyjazdową zagadkę – i klęskę - ligi. Zawodnicy Bogdanki w większości meczy poza domem przeważają, prowadzą grę, napędzają przeciwnikom wielkiego stracha... ale wygrać im się nie zdarzyło, a przegrać czy zremisować a i owszem – odpowiednio osiem i siedem razy.
W zespole gości zabraknie kilku kontuzjowanych zawodników. Są to Tomasz Tymosiak, Tomas Pesir i Michał Zuber. Brakuje jednak informacji na temat ewentualnych osłabień Polonii.
Goście jutrzejszego spotkania nie wygrywają na wyjeździe, a gospodarze raczej nie wygrywają w ogóle. Oba zespoły grają również tylko o pietruszkę. Teoretycznie zapowiada się dziewięćdziesiąt minut nudy... ale czy na pewno? Piłka nożna jest sportem na tyle nieprzewidywalnym, że swobodnie pozwala nam pozostać w nadziei, jakoby zbliżające się spotkanie miało okazać się pełnym emocji, krwi, potu i elektryzujących zwrotów akcji. Czy tak właśnie będzie dowiemy się już jutro po godzinie 19:00 na stadionie w Bytomiu, kiedy to pierwszy gwizdek spotkania pomiędzy Polonią Bytom, a GKS-em Bogdanka zabrzmi z ust sędziego Piotra Wasielewskiego z Kalisza.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida