menu

Pol Llonch: Wiemy, że Arka gra twardo. Będziemy na to gotowi

6 września 2017, 14:07 | Bartosz Karcz

Pol Llonch miał na początku sezonu problemy zdrowotne. Teraz Hiszpan jest już jednak w pełni sił, a pod nieobecność Frana Veleza, w najbliższym meczu z Arką w Gdyni, to właśnie na Llonchu spocznie ciężar zabezpieczenia przedpola „Białej Gwiazdy”.


fot. Anna Kaczmarz

Gdy Llonch wracał do składu, mówił, że potrzebuje nieco czasu, żeby dojść do optymalnej dyspozycji. Teraz precyzuje, o co mu dokładnie chodziło. – Zarówno w tym momencie, jak i w meczu z Zagłębiem byłem w stu procentach przygotowany. Wiadomo jednak, że po kontuzji nie można tak szybko złapać właściwego rytmu drużyny. Przygotowany od strony fizycznej jednak byłem. Wtedy i teraz jestem do dyspozycji trenera.

W piątek wieczorem, pod nieobecność wspomnianego Veleza, Llonch będzie miał zapewne jeszcze więcej zadań defensywnych. Hiszpan nie przejmuje się tym specjalnie. – Tak naprawdę mogę dostosowywać się do potrzeb, które są w drużynie. Będę grał tam, gdzie trener mnie widzi. Będę realizował zadania zarówno defensywne, jak ofensywne, w zależności od potrzeb – mówi krótko.

Llonch spodziewa się też, że Wisłę czeka bardzo trudny mecz, bo Arka to rywal, który potrafi twardo bić się o swoje. – Analizowaliśmy grę przeciwnika. Zdaję sobie sprawę z ich mocnych stron, z tego, że że grają twardo. Są dobrze przygotowani fizyczne, dobrze zbudowani i grają bardzo intensywny futbol. Zwłaszcza u siebie. Jesteśmy psychicznie przygotowani do tego. Zdajemy sobie sprawę gdzie jedziemy, z kim się zmierzymy i będziemy walczyli – kończy Pol Llonch.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków;nf

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce


Autor Bartosz Karcz


Polecamy