menu

Pogrom w Monachium. Bayern pewnie zmierza po mistrzostwo Niemiec

23 lutego 2013, 18:01 | Karol Wojnarowski

Faworyzowany Bayern Monachium odprawił z kwitkiem kolejnego rywala. Tym razem ofiarą świetnej gry Bawarczyków padł Werder Brema, który poległ na Allianz Arena aż 1:6.

To był wyjątkowy, tysięczny mecz dla Juppa Heynckesa w Bundeslidze (jako zawodnik i trener). Jego piłkarze od początku spotkania zadbali o to, żeby jubileusz się udał. Przez długie minuty Bayern bił głową w mur, ale w 25. minucie błysnął Philipp Lahm, który dośrodkował przed bramkę, a tam Arjen Robben z najbliższej odległości trafił do siatki.

Cztery minuty później emocje w tym spotkaniu właściwie się skończyły. Holenderski skrzydłowy dośrodkował z rzutu wolnego, a najwyżej w szesnastce wyskoczył Javi Martinez i pokonał Mielitza. Jakby tego było mało, tuż przed przerwą z boiska wyleciał Sebastian Prodl za faul taktyczny.

Kilka minut po przerwie kolejny szok przeżyli gracze Thomasa Schaafa. Najpierw dośrodkowanie Mario Gomeza niefortunnie przeciął Theodor Gebre Selassie i pokonał własnego bramkarza. Już trzy minuty później sam Gomez podwyższył prowadzenie wykorzystując sprytny lob Francka Ribery'ego ponad Sebastianem Mielitzem.

W 58. minucie honorową bramkę zdobył Werder. Poniekąd swoje winy odkupił Gebre Selassie, który w szesnastce okazał się sprytniejszy od Dante, wycofał do Junuzovicia, a ten wypatrzył w polu karnym Kevina De Bruyne, który przez nikogo nie atakowany plasowanym strzałem pokonał Neuera.

Dopiero w samej końcówce gospodarze zadali dwa kolejne zabójcze ciosy. Najpierw inteligentne podanie Lahma wykorzystał Ribery, a w przedostatniej minucie znów błysnął Robben, który oszukał obrońców Werderu i wystawił na tacy piłkę Mario Gomezowi.

Jupp Heynckes będzie bardzo miło wspominał swój jubileuszowy mecz w Bundeslidze. Dzięki tej wygranej przewaga Bayernu nad Borussią Dortmund w tej chwili wynosi 18 punktów, jednak aktualny mistrz Niemiec swój mecz gra dopiero jutro w Monchengladbach.

Twitter


Polecamy