menu

Pogoń Szczecin: Mariusz Malec ma powrócić do treningów z Portowcami

8 lipca 2019, 20:01 | Jakub Lisowski

Piłka nożna. Mariusz Malec przejdzie we wtorek badania lekarskie. Po nich może otrzymać zgodę na powrót do treningów z zespołem Pogoni Szczecin z pełnym obciążeniem.

We wtorek początek przedostatniego tygodnia przygotowań Portowców do meczu z Legią
We wtorek początek przedostatniego tygodnia przygotowań Portowców do meczu z Legią
fot. Andrzej Szkocki

Wszystko wskazuje, że tak się stanie, bo sam zawodnik nie miał problemów podczas rehabilitacji i cały czas był pod opieką medyków klubu.

Malec doznał kontuzji podczas spotkania z Legią Warszawa w grupie mistrzowskiej ostatniego sezonu (12 maja). Obrońca Pogoni podłączył się do ataku i został brutalnie sfaulowany przez przeciwnika. Winowajca nie zobaczył nawet żółtej kartki, a w telewizji spięcie wyglądało tak, jakby stopera czekała wielomiesięczna przerwa. Cud, że skończyło się na „urazie troczka przyśrodkowego, który odpowiada za stabilizację rzepki”. To oznaczało dwumiesięczną przerwę. Malec szybko rozpoczął rehabilitację, klub na bieżąco informował o jej przebiegu. Lewonożny zawodnik - chwalony za postępy w ostatnim sezonie - pojechał też na obóz do Gniewina i wykonywał „swoją” robotę. Nie ma szans, by szybko wrócił do gry w meczach ligowych, ale jest szansa, że w tym tygodniu wznowi normalne treningi i będzie pracował nad formą.

Inny znak zapytania w kadrze Pogoni to Konstantinos Triantafyllopoulos. Grecki defensor powrócił z urazem z Gniewina i też czekają go medyczne konsultacje. Możliwe, że lada dzień będzie normalnie trenował.

Pozostali zawodnicy powinni stawić się na pierwszy trening w tym tygodniu. Także młodzi zawodnicy. Obecnie kadra zespołu liczy 31 piłkarzy (w tym czterech bramkarzy) i nie jeden klub chciałby wypożyczyć z Pogoni młodzieżowca.

- Nie ma takiego tematu - ucina spekulacje Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni.

Kolejnych wzmocnień też nie będzie, przynajmniej do sierpnia. W piątek Pogoń zatrudniła skrzydłowego z Austrii Srdana Spiridonovicia i tym samym na razie zamknęła kadrę. Ta - nawet biorąc absencję Malca - wygląda naprawdę obiecująco. Na papierze tak mocnego zespołu nie miał jeszcze żaden trener od powrotu Pogoni do ekstraklasy w 2012 r.

W bramce o pierwszy skład walczy Dante Stipica oraz Jakub Bursztyn. Więcej szans daje się Chorwatowi (bezbłędny w sparingach), ale Bursztyn jest młodzieżowcem, a taki młody zawodnik zgodnie z nowymi przepisami musi grać w drużynie. Szanse Bursztyna wzrosną, jak Kosta Runjaic będzie chciał w drugiej linii grać Sebastiana Kowalczyka i Marcina Listkowskiego. Właśnie transfer Spiridonovicia daje takie możliwości.

Na prawej obronie są David Stec i Jakub Bartkowski, na lewej Hubert Matynia i Ricardo Nunes. Za obronę będą odpowiadać Benedikt Zech (pewniak) i Triantafyllopoulos, w rezerwie jest Igor Łasicki. Polak może skorzystać na pechu Greka.

W środku pomocy coraz głośniej się mówi, że pozycję w „11” może stracić Tomas Podstawski, bo konkurencja jest duża: Kamil Drygas, Zvonimir Kozulj, Iker Guarrotxena i mocno naciskający Listkowski. Na skrzydłach możemy zobaczyć Guarrotxenę, Adama Frączczaka, Kowalczyka, Spiridonovicia (prawa strona) oraz Santeriego Hostikkę i Spiridonovicia (na lewej stronie). Austriacki skrzydłowy potrafi grać na obu pozycjach.

W ataku też mocna konkurencja: Adam Buksa, Michalis Manias i Soufian Benyamina. Ten pierwszy latem był przymierzany do transferu do Włoch, ale na razie nic z tego nie wyszło. Nie jest to jednak temat zamknięty i może po udanym początku sezonu pojawią się ciekawe oferty. Buksa może być też brany pod uwagę do gry na lewym skrzydle.

Jednym słowem - Runjaic ma 2 tygodnie i sparing z Holendrami, by wybrać „11” na Legię.

Zajęcia w Szczecinie, sparing w opalenicy

W piątek zakończyło się zgrupowanie Pogoni w Gniewinie, a już w sobotę zespół przeprowadził pierwszy trening na Twardowskiego. Zajęcia miały luźniejszy charakter. Niedziela i poniedziałek były dla zawodników wolne, więc część zawodników wykorzystała okazję na spotkania z rodzinami. We wtorek o godz. 16.30 pierwszy trening i ma w nim uczestniczyć cała kadra pierwszego zespołu. Na środę i czwartek trener Kosta Runjaic zaplanował po dwa treningi - rano i popołudnie. W piątek ostatni sprawdzian przed inauguracją sezonu. W Opalenicy Portowcy zagrają towarzysko z holenderskim SBV Vitesse Arnhem. To zespół z środka tabeli ekstraklasy Holandii i dobry egzaminator przed ligą. Dzień po meczu zajęcia regeneracyjne, a kolejna niedziela i poniedziałek znów wolne. Później już tylko przygotowania pod spotkanie z Legią w Warszawie (21 lipca, godz. 17.30) w 1. kolejce rozgrywek 2019/20 ekstraklasy.


Polecamy