menu

Pogoń Siedlce - Sandecja LIVE! Przerwać czarną serię

3 maja 2015, 08:27 | Sebastian Chmielak

W pierwszym niedzielnym spotkaniu 28. kolejki 1. ligi Pogoń Siedlce zmierzy się z Sandecją Nowy Sącz. Oba zespoły nie rozpieszczają na wiosnę swoich kibiców. Konfrontacja w Siedlcach będzie jednak znakomitą okazją do przerwania serii niepowodzeń na pierwszoligowym froncie.

W spotkaniu drużyn z dolnych rejonów tabeli Pogoń Siedlce podejmie Sandecję Nowy Sącz
W spotkaniu drużyn z dolnych rejonów tabeli Pogoń Siedlce podejmie Sandecję Nowy Sącz
fot. Artur Szczepański

Siedlczanie na wiosnę wygrali zaledwie jedno spotkanie z rozegranych ośmiu pojedynków. Zwycięstwo w Grudziądzu nad miejscową Olimpią 1:0 było epizodem, który okazał się chwilowym "oddechem" w serii niepowodzeń drużyny z Mazowsza. Pogoń ponadto dwukrotnie bezbramkowo zremisowała, a aż pięć konfrontacji zakończyło się porażką podopiecznych Carlosa Alosa Ferrera. Szczególnie w pamięci siedleckich kibiców pozostają dwa ostatnie mecze, które biało-niebiescy przegrali 1:3 z katowicką GieKSą na własnym obiekcie oraz porażka w identycznym stosunku bramkowym z Dolcanem w Ząbkach. Było wiele zastrzeżeń do pracy arbitrów w powyższych spotkaniach, ale postawa zawodników z Siedlec powinna być o wiele lepsza. Obecnie Pogoń zajmuje 17. miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów i każdy kolejny tydzień oddala siedlczan od utrzymania w 1. lidze. Strata do bezpiecznego 14. miejsca wynosi 9 oczek i jedynie zwycięstwo z Sandecją da jakiekolwiek nadzieje, na lepsze jutro.

Wszyscy w Siedlcach są świadomi, że jest to ostatni dzwonek, aby rozpocząć marsz w górę tabeli na czele z trenerem Alosem Ferrerem. - Mamy świadomość, że jest to tak naprawdę ostatnia szansa, by utrzymać się w pierwszej lidze, dlatego zrobimy wszystko, by wreszcie odczarować siedlecki stadion - zapewnia szkoleniowiec. Przypomnijmy, że ostatni raz siedleccy kibice mogli świętować zwycięstwo Pogoni w Siedlcach podczas rywalizacji z Widzewem Łódź, która zakończyła się zwycięstwem biało-niebieskich 3:1, a miało to miejsce 26 października ubiegłego roku.

Sandecja podobnie jak Pogoń, zaledwie raz wygrała boiskową batalię na wiosnę, ogrywając 1:0 Flotę Świnoujście. Podopieczni Dariusza Wójtowicza ponadto otrzymali walkowerem trzy punkty za pojedynek z Widzewem. Na tym boiskowe zdobycze punktowe Sandecji się kończą. Zespół z Małopolski przegrał na wiosnę aż sześć razy, a cztery ostatnie pojedynki biało-czarnych kończyły się jego jednobramkową porażka.

Ostatnie niepowodzenie z Bytovią Bytów spowodowało, że trener Wójtowicz oddał się do dyspozycji zarządu, jednak władze klubu postanowiły nie rozwiązywać umowy ze szkoleniowcem Sandecji. Biało-czarni obecnie zajmują 14. lokatę w tabeli, mając na koncie 29 punktów. Jest to pierwsza bezpieczna lokata, ale Sandecja ma tyle samo punktów co zajmujący miejsce barażowe Chrobry Głogów.

Oba zespoły w rundzie jesiennej mierzyły się w Nowym Sączu, a spotkanie zakończyło się zwycięstwem 1:0 Pogoni Siedlce po bramce będącego ostatnio w dobrej dyspozycji Cezarego Demianiuka. Co ciekawe, zarówno Pogoń, jak i Sandecja nie wykorzystały rzutów karnych we wspomnianym pojedynku.

Trudno wskazać jednoznacznego faworyta tej konfrontacji. Jaki przebieg będzie miało spotkanie w Siedlcach przekonamy się już o 12:30, gdy Bartosz Frankowski z Torunia zagwiżdże po raz pierwszy. Zapraszamy na relacje live w Ekstraklasa.net!


Polecamy