menu

Pogoń Siedlce - Chojniczanka Chojnice w Nice I lidze

22 kwietnia 2017, 07:00 | Tomasz Malinowski

W 27. kolejce Nice I ligi Chojniczankę czeka wyjazdowe spotkanie z Pogonią Siedlce. Cel chojniczan jest zwycięstwo, który pozwoli wrócić na miejsce premiowane awansem i... odzyskać zaufanie kibiców po porażce z GKS Tychy. Początek sobotniego meczu o godz. 17.

[b]Andrzej Rybski [/b] (środku)i pozostali zawodnicy Chojniczanki musieli przełknąć gorycz porażki z GKS Tychy. Tą stratę chcą sobie powetować w Siedlcach
[b]Andrzej Rybski [/b] (środku)i pozostali zawodnicy Chojniczanki musieli przełknąć gorycz porażki z GKS Tychy. Tą stratę chcą sobie powetować w Siedlcach
fot. Paweł Skraba

Chojniczankę, która w środę straciła, na rzecz Sandecji Nowy Sącz, która w zaległym meczu pokonała Stal Mielec 1:0, lokatę premiowaną awansem do ekstraklasy, czeka delegacja do Siedlec. Podopieczni Piotra Gruszki mają dwa cele: wygrać i wrócić na wspomniane miejsce premiowane oraz... uspokoić swoich kibiców po ostatniej porażce 1:4 z tyszanami.

Prowadzić swoją grę


Powyższe hasło ma przyświecać zespołowi w spotkaniu z Pogonią. Będzie to jednak możliwe tylko przy spełnieniu dwóch warunków. Po pierwsze odbudowania morale zespołu, nadszarpniętego wysoką porażką sprzed tygodnia i poprawą w organizacji oraz sposobie gry.

Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport

- O mentalną twarz zespołu jestem spokojny - deklaruje trener Gruszka. - Po meczu z Tychami humory zawodnikom nie dopisywały. Ale udało mi się do nich dotrzeć; upewnić w wierze, że są dobrym zespołem. Po „męskiej rozmowie” widziałem u moich piłkarzy już sportową złość. Deklarowali, że chcą szybkiego rozegrania meczu, by udowodnić w nim, że ekstraklasowe aspiracje nie są wyssane z palca. Po wtóre - aby uspokoić tych kibiców, którym zdecydowanie za bardzo puściły nerwy i obrażali piłkarzy - dodał szkoleniowiec.

Wypadek przy pracy


Chciałoby się rzec, że mecz z beniaminkiem z Tychów był klasycznym „wypadkiem przy pracy”. A w sobotę w Siedlcach drużyna pokaże jakość, wcześniej jednak eliminując błędy. A nazbierało się ich, choćby w organizacji gry (współpraca skrzydłowych z obrońcami).

- Podczas odprawy wytykaliśmy sobie błędy indywidualne oraz nerwowość i niedokładność. Przez to drużyna nie potrafiła prowadzić swojej gry. Dlatego rozważam pewne korekty w składzie - zapowiada opiekun Chojniczanki.

Przypomnijmy, że jesienią chojniczanie pokonali Pogoń 2:1 po golach Bartłomieja Niedzieli i Andrzeja Rybskiego.
Wszyscy liczą co najmniej na powtórkę.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU


Polecamy