menu

Pogoń II Szczecin gości Vinetę Wolin. Małe derby z potężną stawką

29 maja 2016, 07:00 | (sz)

Rezerwy Pogoni Szczecin zmierzą się w niedzielę o godzinie 16 z rewelacyjnym beniaminkiem z Wolina.


fot. Andrzej Szkocki

Pojedynek przy Twardowskiego zakończy przedostatnią kolejkę w III lidze. W sobotę fortuna uśmiechnęła się do obu przedstawicieli naszego regionu. Po pierwsze Świt Skolwin urwał punkt Lechii II Gdańsk, a po drugie Drawa Drawsko zremisowała z GKS Przodkowo.

Co to oznacza? Stawka w niedzielę będzie potężna. Zwycięstwo da Pogoni II Szczecin awans na bezpieczną 6. lokatę w tabeli, która daje utrzymanie. Vineta Wolin spróbuje wspiąć na fotel lidera.

Portowcom mocno zajrzało w oczy widmo spadku po ostatnich dwóch porażkach 0:1. Tydzień temu przegrali na wyjeździe z Gwardią Koszalin.

- Pojechaliśmy po zwycięstwo mimo braku kilku strategicznych piłkarzy. Gramy młodymi zawodnikami, którzy chcą długo utrzymywać się w posiadaniu piłki, a Gwardia narzuciła nam seniorskie wymagania. Wskutek porażki nasza sytuacja mocno skomplikowała się – mówi trener Paweł Sikora.

Pogoń nie będzie faworytem. Kilku zawodników nie może grać z powodu przepisów, kilku następnych rywalizuje w półfinale Centralnej Ligi Juniorów. Po trzecie i najważniejsze Vineta Wolin jest niepokonana od 22 kolejek.

- Nasz ostatni występ nie wyglądał najgorzej, ale Gwardia postawiła nam trudne warunki. Gramy do końca sezonu i dopóki piłka jest w grze, wszystko można odrobić – zapowiada kapitan rezerwistów Patryk Paczuk.

Vineta staje przed historyczną szansą. Jeżeli zwycięży, znajdzie się na szczycie tabeli, a w perspektywie będzie mieć mecz ze zdegradowaną już Kaszubią Kościerzyna.

Trener Paweł Ozga zapowiada, że wolinianie grają do końca i nie kalkulują, co wydarzy się po sezonie. Ich ewentualnym rywalem w barażu będzie silna kadrowo Odra Opole.

Vineta może poszczycić się nie tylko znakomitymi statystykami, ale również bardziej doświadczoną kadrą. Filarem defensywy jest Marek Niewiada, dyrygentem w środku pola Bartosz Ława, a liderem klasyfikacji strzelców Adam Nagórski.

W rundzie jesiennej Vineta pokonała u siebie Pogoń II Szczecin 3:1 po dwóch golach właśnie Adama Nagórskiego i jednym jego brata Adriana.


Polecamy