menu

Podolski i Giroud zapewnili Arsenalowi zwycięstwo nad West Ham United

15 kwietnia 2014, 22:38 | Michał Kozera

Londyńskie derby pomiędzy Arsenalem Londyn a West Ham United zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem drużyny Arsene Wengera. Dwa trafienia Podolskiego oraz jedno Giroud pozwoliły gospodarzom odrobić straconą bramkę, wyjść na prowadzenie i odzyskać 4. miejsce w lidze.

Pierwsza połowa spotkania emocje przyniosła dopiero w końcowych minutach. Początek meczu zawodnicy wykorzystali na „rozgrzewkę” przed jego dalszą częścią i próby zbadania rywala. Przeważał wówczas West Ham, próbujący zaatakować na bramkę Wojciecha Szczęsnego za pomocą rajdów skrzydłem i dośrodkowań. Dopiero w 39. minucie mieliśmy pierwsze trafienie – rajdem z prawej strony popisał się Antonio Nocerino, który akcję zwieńczył strzałem na bramkę. Piłkę zblokował Szczęsny, po czym próbował wespół z obrońcą pozbyć się jej z pola karnego. Efekty nie były najlepsze, bowiem do trąconej piłki dopadł Matt Jarvis i pewnym uderzeniem głową umieścił piłkę w pustej bramce.

Wyrównanie drużynie dał Łukasz Podolski w 43. minucie po błędzie obrony – próba wybicia piłki z narożnika zakończyła się pod nogami stojącego na przedpolu Santi Cazorli. Ten nie czekając podał w pole karne do Podolskiego, który natychmiast oddał skuteczny strzał w prawy, dolny róg bramki, dając gospodarzom wyrównanie do szatni.

Nie musieli długo czekać kibice zgromadzeni na Emirates Stadium na kolejne gole. Już w 56. minucie Olivier Giroud wykorzystał fantastyczne dośrodkowanie ze środka pola Thomasa Vermaelena, przyjmując piłkę w polu karnym i pakując piłkę do bramki między nogami bramkarza. Ostatni cios ze strony gospodarzy przyszedł w 78. minucie, gdy swój udział w meczu naznaczył powracający do formy po kontuzji Aaron Ramsey. Z lewej strony po karnego piłkę dośrodkował Olivier Giroud. Piłka znalazła stojącego na 16. metrze Aarona Ramseya, który głową podał do Podolskiego, ten zaś mocno uderzył pod poprzeczkę, na 3:1 podwyższając prowadzenie Arsenalu.

Dla drużyny Arsena Wengera zwycięstwo nad trudnym rywalem z sąsiedztwa jest bardzo istotne – ich ostatnie wyniki odbiły się nie tylko na pozycji w tabeli ale też na moralach zespołu. Po dzisiejszym spotkaniu zawodnicy o wiele pewniej podejdą do kolejnych wyzwań, wyprzedzając Everton w tabeli (The Toffees jutro muszą pokonać Crystal Palace jeśli chcą odzyskać 4. miejsce). Dla West Hamu stracone 3 punkty oznaczają ryzyko stratę 10. pozycji, jeżeli jutro Palace pokonają Everton.