menu

Zespoły z naszego regionu w niedzielę walczyły o kolejne trzecioligowe punkty. Pierwszy triumf Hetmana Zamość

19 sierpnia 2019, 08:42 | Marcin Puka

Trzecioligowcy z Lubelszczyzny w niedzielę rywalizowali w 3. serii spotkań. Pierwsze zwycięstwo w sezonie 2019/20 odniósł Hetman Zamość. W derbach regionu Stal Kraśnik rozbiła Avię Świdnik. Podlasie Biała Podlaska wciąż bez zdobyczy punktowej.


fot. KS Hetman Zamość

Pierwsze zwycięstwo w trwającej kampanii odniósł Hetman. Beniaminek z Zamościa po dramatycznym meczu pokonał przed własną publicznością Podhale Nowy Targ. Gola na wagę trzech punktów zapewnił gospodarzom w trzeciej minucie doliczonego czasu gry 17-letni Bruno Wacławek pozyskany w letnim okienku transferowym ze Śląska Wrocław (Centralna Liga Juniorów).

Najpierw dogodną sytuację do strzelenia gola miał Hetman, jednak Kacper Kopyciński z bliska posłał piłkę obok bramki. W 22. minucie czerwoną kartką za faul na Pawle Myśliwieckim ukarany został Damian Lepiarz i przyjezdni musieli grać w osłabieniu. Hetmana na prowadzenie mogli wyprowadzić m.in. Myśliwiecki, czy dwukrotnie Dawid Skoczylas, ale najlepszą sytuację mieli goście.

W doliczonym czasie gry wykonywali oni rzut karny, gdyż wcześniej faulowany był Marek Mizia. Na szczęście Andrzej Sobieszczyk wyczuł intencje kapitana Podhala, Dawida Dynarka.

Bramkarz Hetmana był jednak bezradny w 53. min. Tym razem "jedenastkę" na gola zamienił sam poszkodowany, Łukasz Hruszka.

Miejscowi zaatakowali w końcówce meczu, wcześniej zespół z Nowego Targu nie dopuszczał do groźnych sytuacji. Najpierw "główka" Rafała Kursy też przeszła tuż nad poprzeczką, ale w 87. min. ten obrońca wypatrzył Kamila Oziemczuka, a "Oziem" płaskim strzałem skierował piłkę do siatki.

Wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, ale w ostatniej akcji niedzielnej konfrontacji indywidualną akcją popisał się Wacławek. Młodzieżowiec gospodarzy ustalił końcowy rezultat.

– Cieszymy się z bardzo ciężko zdobytych punktów. Praktycznie wyszarpaliśmy je przeciwnikowi z gardła w ostatnim momencie. Dobrze weszliśmy w ten mecz, kreowaliśmy sytuacje, realizowaliśmy założenia i stwarzaliśmy zagrożenie. Niestety, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać i wkradła się nerwowość. Podobnie było zresztą w spotkaniu z Avią. Musimy nad tym popracować, bo za dużo mamy doświadczonych zawodników, żeby tak było. Bardzo słaby mieliśmy fragment po stracie bramki, ale podkreślam, że Podhale to klasowy zespół, z którym każdemu będzie się ciężko grało. Podkreślam bardzo dobre wejście Bruna Wacławka, który nas rozbujał na lewym skrzydle i zaliczył bardzo udany debiut. Liczę, że to zwycięstwo doda nam wiary – mówi Jacek Ziarkowski, trener Hetmana, cytowany przez klubowy portal.

24 sierpnia (sobota, godz. 17), zamościanie zmierzą się w Przeworsku z Wólczanką Wólką Pełkińską.

Hetman Zamość – Podhale Nowy Targ 2:1 (0:0)
Bramki: Oziemczuk 87, Wacławek 90 – Hruszka 53 z rzutu karnego
Hetman: Sobieszczyk – Kursa, Kanarek, Żmuda, Daszkiewicz (62 Wacławek), Kycko, Oziemczuk, Skiba (56 Dudek), Kopyciński (46 Buczek), Skoczylas (64 Olszak), Myśliwiecki (56 Koszel)
Podhale: Szukała – Staszczak (46 Witkowski), Mączka, Lepiarz, Tonia, Hruszka (89 Molis), Wajsak, Dynarek, Mizia (67 Barbus), Palonek, Mrówka (46 Mianowany)
Czerwona kartka: Lepiarz 22 min. za faul
Sędziował: Adam Jamka z Kielc

Rafał Król nadal jest w wybornej formie. Pomocnik Stali Kraśnik prawie w pojedynkę zapewnił swojej drużynie domowe, derbowe zwycięstwo nad Avią Świdnik 5:0. 30-latek czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców, a końcowy rezultat potyczki ustalił w 90. min. pozyskany z Widzewa Łódź, pomocnik Jakub Kmita.

Kraśniczanie potwierdzili, że nieprzypadkowo pokonali wcześniej jednego z faworytów do awansu, czyli Motor Lublin. Stal zdominowała zespół z lotniczego miasta, a wynik mógł być jeszcze wyższy.

W pierwszej połowie Avia została zdominowana. Król pokonał Piotra Piotrowskiego strzałem z dystansu, a następnie uderzeniem głową, finalizując centrę Jakuba Gajewskiego. Po zmianie stron także przyjezdni stwarzali sobie sytuacje, ale nie potrafili wykorzystać ani jednej. Za to miejscowi jeszcze trzy razy kierowali piłkę do siatki.

Przed Stalą wyjazdowe starcie z Podhalem Nowy Targ (24 sierpnia, godz. 17), natomiast Avia w kolejnych derbach regionu, tego samego dnia, o tej samej godzinie) podejmie Motor Lublin.

Stal Kraśnik – Avia Świdnik 5:0 (2:0)
Bramki: R. Król 13, 44, 62, 89, Kmita 90
Stal: Borusiński – Gajewski, Mazurek, Tadrowski (57 Świech), Lutsyk (57 Kudriawcew), Kaczmarek, Wawryszczuk (70 Skrzyński), R. Król, Czelej (80 Kmita), K. Król (77 Nastałek), Popiołek
Avia: Piotrowski -Kukułowicz, Głaz, Wójcik (46 Mroczek), Mykytyn, Ceglarz, Kołodziej (65 Partyka), Plesz (69 Kuliga), Szpak (46 Maluga), Białek (85 Ozimek), Prędota
Żółte kartki: K. Król, Lutsyk – Kukułowicz, Głaz
Sędziował: Paweł Sitkowski z Białej Podlaskiej

Podlasie Biała Podlaska tuż przed inauguracją sezonu 2019/20 dowiedziało się, że zastąpi w rozgrywkach Sołę Oświęcim (wycofała się z powodu problemów finansowych) i jak na razie w dwóch starciach nie zdobyło jeszcze nawet punktu. W niedzielę podopieczni Przemysława Sałańskiego przegrali w Dębicy z beniaminkiem, Wisłoką 1:4.

Gospodarze rzucili się do ataków i w 11. min. objęli prowadzenie. Po strzale Kacpra Maika piłka trafiła w słupek, ale ze skuteczną dobitką pośpieszył Dawid Sojda. W tej części gry więcej goli nie padło.

Drugą połowę lepiej rozpoczęło Podlasie, które w 49. min. cieszyło się z wyrównania. Bramkarza pokonał Jarosław Kosieradzki. W ostatnim kwadransie miejscowi jeszcze trzy razy zaskoczyli Macieja Zagórskiego i odnieśli zasłużone zwycięstwo.

W kolejnej serii gier zespół z Białej Podlaskiej zmierzy się u siebie z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Mecz odbędzie się 24 sierpnia o godz. 17.

Wisłoka Dębica – Podlasie Biała Podlaska 4:1 (1:0)
Bramki: Sojda 11, Maik 76, Łanucha 88, 90 – Kosieradzki 49
Wisłoka: Dybski – Król, Cabała (55 Remut), Hus, Rębisz (72 Bożek), Maik, Fedan (60 Wrzosek), Łanucha, Domański (46 Wilk), Sojda, Gwiazda (67 Prokop)
Podlasie: Zagórski – Marczuk, Konaszewski, Pyrka, Nieścieruk (81 Dmitruk), Andrzejuk (85 Kędra), Zabielski (88 Skrodziuk), Komar, Jastrzębski (75 Kuron), Kaznocha, Kosieradzki (60 Martynek)
Żółte kartki: Maik, Sojda – Konaszewski, Komar, Andrzejuk, Zabielski
Czerwona kartka: Maik 90 za drugą żółtą kartkę
Sędziował: Piotr Burak z Zamościa


Polecamy