menu

Podhale Nowy Targ zwycięzcą Pucharu Polski na szczeblu MZPN [GALERIA]

14 czerwca 2017, 21:24 | Maciej Zubek

Piłkarze NKP Podhala Nowy Targ po raz pierwszy w historii sięgnęli po Puchar Polski na szczeblu Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. W finale rozegranym w Kalwarii Zebrzydowskiej nowotarżanie pokonali 2:1 Rabę Dobczyce.

Zdobywcy Pucharu Polski MZPN
fot. Arkadiusz Marczyk

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 19

Od samego początku to do Podhala należała inicjatywa w tym meczu. Przez pierwsze pół godziny nowotarżanie mimo wielu prób, nie potrafili jednak swojej dominacji przełożyć na wynik. Schowani za podwójną gardą rywale dostępu do swojej bramki skutecznie bronili jednak tylko do 35 min. Wtedy to Podhalanie objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu Dawida Basty i zagraniu piłki głową Jarosława Potońca, jeden z zawodników z Raby co prawda zatrzymał piłkę na linii bramkowej, ale wybił ją wprost pod nogi Sebastiana Świerzbińskiego, który z bliska umieścił ją w bramce.

Początek drugiej połowy obrazu gry nie zmienił. To Podhale dominował na boisku i udokumentowaniem tego było trafienie na 2:0 Jarosława Potońca w 60 min. Dwie minuty goście złapali jednak kontakt po tym jak wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Bartłomiej Idzi, głową przelobował Mikołaja Gorzelańskiego.

Im bliżej końca tym Raba coraz większą ilością zawodników, atakowała bramkę Podhala. W 82 min swoje winy odkupił Gorzelański, zatrzymując groźny strzał jednego z rywali. Po chwili to Podhale mogło zdobyć gola numer trzy, ale tym razem efektowną interwencją – po strzale Michała Nawrota - popisał się w bramce Raby Michał Ruman. Parę chwil później rozległ się już końcowy gwizdek arbitra.

- Do 60 minuty kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na murawie. Raba się broniła, my graliśmy piłką. Gdy przeciwnik zdobył gola, losy się odwróciły – twierdzi trener Podhala, Grzegorz Hajnos - Rywale uwierzyli w siebie. Przeprowadziła kilka groźnych akcji. Zwycięzców jednak się nie sadzi. Wszystkim piłkarzom gratuluję, tym co grali, tym co byli na ławce i na trybunach. To pierwsze takie osiągnięcie zespołu z Podhala. Najmocniej na ten sukces zapracowali piłkarze, ale także sztab szkoleniowy w osobach Marka Żołędzia, który wygrał Puchar Podhala, Dariusza Cieklińskiego, Pawła Zwolińskiego i Michała Farona. Podziękowanie należą się kierownikowi drużyny Arkowi Marczykowi, trenerowi odnowy Zbyszkowi Galickiemu i masażyście Arturowi Pustówce – dodał szkoleniowiec Podhala.

- Pierwsza połowa należała zdecydowanie do Podhala. W drugiej gra się wyrównała. Szybko odpowiedzieliśmy na stratę drugiego gola, stąd wynik był sprawą otwartą do samego końca. Nie udało się, ale dla nas już sama gra w finale była sporym osiągnięciem – ocenił trener Raby, Piotr Żuk.

Nowotarżanie za zwycięstwo z rąk prezesa MZPN Ryszarda Niemca odebrali okazały puchar oraz oraz czek na sumę 40 tys. złotych.
Przegrani zadowolić się musieli sumą 5 tys.

Wygraną w finale MZPN Podhale awansowało już na szczebel ogólnopolski rozgrywek Pucharu Polski.

NKP Podhale Nowy Targ – Raba Dobczyce 2:1 (1:0)

Bramki:
1:0 Świerzbiński 35, 2:0 Potoniec 60, 2:1 Idzi 62.

Podhale: Gorzelański – Basta, Mikołajczyk, Zając, Silczuk (52 Drobnak) – Czubin (78 D. Duda), Jaworski (89 Kobylarczyk), Ligienza, Świerzbiński, P. Piwowarczyk (55 Nawrot) – Potoniec.

Raba: Ruman – Zborowski, Grudzień, Budyn. Ł. Ziemianin (87 Brytan) – Kubacki (77 K. Duda), D. Piwowarczyk, M. Ziemianin (58 Idzi), Ptak, Hyży – Dudek.

Sędziował: Lucjan Wesołowski z Oświęcimia. Żółte kartki: Nawrot, Jaworski – Dudek, Hyży.


Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/a52c9c24-bdfa-883f-b5f5-f12408d50f4d,abdba554-8ad8-7f0e-1ddb-8b18ad69b465,embed.html[/wideo_iframe]