PKO Ekstraklasa. Ofensywny i skuteczny Lech Poznań. Zwycięstwo z Wisłą Płock w dobrym stylu

PKO Ekstraklasa. Ofensywny Lech pewnie zainkasował 3 punkty

Obie drużyny zremisowały na inaugurację sezonu 2019/20. Lech rozpoczął jednak sezon na wyjeździe. Piątkowy mecz był więc pierwszym spotkaniem przy Bułgarskiej. Kolejorz od samego początku był ofensywnie nastawiony, ale pierwszą groźną akcję mieli goście. W 2. minucie Alan Uryga doszedł do dośrodkowania i z 5 metrów trafił w bramkarza rywali. Po chwili uderzeniem głową odpowiedział Thomas Rogne.
[przycisk_galeria]
Po 10 minutach gry Lech stanął przed najprostszą okazją do zdobycia bramki. Paweł Tomczyk został sfaulowany przez Bartłomieja Żynela w polu karnym, a sędzia nie zawahał się i podyktował "jedenastkę". Przewinienie znów trafiło na konto młodego bramkarza Wisły Płock, który w drugim meczu w sezonie już drugi dopuścił się faulu we własnym polu karnym. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Darko Jevtić, ruchem ciała zmylił golkipera i uderzył w lewy, dolny róg. Tak Kolejorz wyszedł na prowadzenie!

Chwilę przed przerwą Wołodymyr Kostewycz dograł idealną piłkę, a Darko Jevtić uderzył tylko w poprzeczkę. Uderzeniem w obramowanie bramki postraszyła również Wisła Płock. Dominik Furman przejął futbolówkę na połowie rywali i potężnie uderzył na bramkę, ale tylko w spojenie słupka z poprzeczką!

20 minut przed końcem spotkania Lech znów miał okazję do podwyższenia prowadzenia. Znakomitą akcję przeprowadził Robert Gumny, który najpierw przebojem przedarł się w pole karne, następnie zagrał na jeden kontakt z Tymoteuszem Puchaczem, a następnie obsłużył Christiana Gytkjaera. Napastnik minimalnie pomylił się tuż przed bramką.

W 72. minucie Lech Poznań dopiął swego. Jevtić otrzymał piłkę tuż przed polem karnym. Zamiast uderzać, odegrał ją na prawą stronę, gdzie Gytkjaer idealnie ominął spalonego i z pierwszej piłki pokonał Żynela.

W końcówce meczu drugą żółtą kartkę w meczu zobaczył Djordje Crnomarković. To nie przeszkodziło gospodarzom w zdobyciu trzeciego gola. Kamil Jóźwiak wszedł w pole karne i choć wszyscy spodziewali się wycofania, skrzydłowy Lecha uderzył na dalszy słupek i zanotował pierwsze trafienie w sezonie.

W doliczonym czasie gry Wisłę dobił Christan Gytkjaer, który znów wyrasta na kandydata do korony króla strzelców.

Atrakcyjność meczu: 8/10
Piłkarz meczu: Darko Jevtić
Widzów: 16 616

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

[xlink]788d4774-a993-6b67-51d5-6fdb22a3c15e,6426dc67-3c16-87b5-afe7-3169740e4b26[/xlink]