menu

PKO Ekstraklasa. DEBIUTANT wygrał Wiśle Kraków mecz. Skromna wygrana z Górnikiem

5 sierpnia 2019, 19:57 | red

PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków rzutem na taśmę wygrała z Górnikiem Zabrze. Gospodarze mieli kilka świetnych okazji do strzelenia gola, lecz dokonali tego dopiero w czwartej minucie doliczonego czasu gry. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył hiszpański debiutant - Chuca!

Od stylu gry Wisły Kraków może zaboleć głowa
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Chuca zaliczył wymarzony debiut przy Reymonta!
fot. Andrzej Banas / Polska Press
1 / 2

Wisła Kraków. Debiutant wygrał im mecz!


W ostatnim spotkaniu 3. kolejki PKO Ekstraklasy Wisła Kraków na stadionie im. Henryka Reymana podejmowała Górnika Zabrze. "Biała Gwiazda" jeszcze nie wygrała meczu w tym sezonie, natomiast Górnik w przypadku zwycięstwa mógł dołączyć do ścisłej czołówki.

Okazje na zmianę wyniku były z obu stron. W 35. minucie arbiter - raczej niesłusznie - nie uznał gola dla gości. Znakomitą dwójkową akcję przeprowadzili Łukasz Wolsztyński oraz Igor Angulo. Hiszpan najpierw otrzymał piłkę, a później świetnie zrewanżował się partnerowi, który z bliska trafił do siatki. Wcześniej Angulo był jednak na spalonym - powtórka pozostawiła wątpliwości, ale sędziowie gola nie uznali.
Spalony?[unicode_pictographs]%F0%9F%A4%94[/unicode_pictographs]@ZelekZyzynski zapowiedział, że Houston sprawdzi sytuację [unicode_pictographs]%F0%9F%98%8E[/unicode_pictographs]✌#WISGÓR pic.twitter.com/rXPXx966Ze— Łukasz Rogowski ZS (@zawodsedzia) August 5, 2019

W drugiej połowie Górnika ratowała poprzeczka i słupek. Najpierw Wisła dobrze rozegrała rzut rożny, po zgraniu piłki bliski szczęścia był Denys Bałaniuk, lecz trafił w poprzeczkę. Później Paweł Brożek zagrał znakomitą piłkę do Krzysztofa Drzazgi, ten znalazł się w sytuacji sam na sam z Chudym, lecz trafił tylko w słupek.

Górnikowi nie uznano jeszcze jednego trafienia, tym razem decyzja sędziów była słuszna. Jesus Jimenez miał sporo miejsca na lewej stronie i dograł do Łukasza Wolsztyńskiego. Ten trafił do siatki, ale był na spalonym.

Pod koniec spotkania obie strony mogły zamknąć mecz. W 89. minucie Maciej Sadlok wybił piłkę z linii bramkowej. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wyszedł z bramki Buchalik, wybił piłkę pod nogi Pawła Bochniewicza, który uderzył celnie, ale Sadlok był na posterunku. W doliczonym czasie gry doskonałą okazję miał Krzysztof Drzazga. Paweł Brożek po raz drugi w tym meczu świetnie obsłużył kolegę z drużyny, a ten w sytuacji sam na sam z Chudym chciał pokonać go lobem, lecz uderzył nad poprzeczką.

Na boisku zrobiło się ciekawiej po wejściu debiutanta. W 71. minucie na boisko wszedł Chuca, o którym mówi się, że może być nowym Carlitosem. Jak na razie jego bilans jest świetny! W doliczonym czasie gry znakomicie wykończył akcję Białej Gwiazdy. zybka wymiana piłki przed bramką Górnika, Paweł Brożek dograł na lewą stronę pola karnego do Chuki, ten uderzył na bramkę, a piłka po rękach Chudego odbiła się od słupka i wylądowała w siatce!

Atrakcyjność meczu: 5/10
Piłkarz meczu: Chuca
Widzów: 15 007

PKO EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

[xlink]788d4774-a993-6b67-51d5-6fdb22a3c15e,6426dc67-3c16-87b5-afe7-3169740e4b26[/xlink]


Polecamy