menu

PKO Ekstraklasa. Bogdan Zając po meczu Jagiellonia - Warta: Potrafimy podnieść się po ciosach przeciwnika

5 grudnia 2020, 19:12 | krk

Siedem goli, hat-trick Jakova Puljicia i rzut karny tuż przed ostatnim gwizdkiem. Piłkarze Jagiellonii Białystok i Warty Poznań stworzyli niebywałe widowisko, które zakończyło się zwycięstwem Jagiellonii 4:3 (2:3). Oto co po spotkaniu powiedział Bogdan Zając, szkoleniowiec białostoczan.


fot. Kuba Zegarliński

- Straciliśmy bramkę, po której bardzo dobrze zareagowaliśmy. Po raz kolejny pokazaliśmy, że potrafimy podnieść się po zadanym przez przeciwnika ciosie. Później dostaliśmy kolejne dwie bramki i do szatni schodziliśmy z ujemnym bilansem. Po przerwie wróciliśmy do swojej gry. Chcieliśmy grać konsekwentnie z tyłu, szukaliśmy również swoich szans w akcjach ofensywnych. Dążyliśmy do strzelania goli. Po bramce na 3:3 chcieliśmy kreować kolejne sytuacje. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że walczymy do ostatniego gwizdka, także brawo dla zawodników. Trzeba bić się każdą piłkę i właśnie dzięki tej determinacji Jakov wskoczył przed przeciwnika i dał się sfaulować. To jest też bardzo ważna asysta, nie tylko samo skuteczne wykonanie rzutu karnego. Liczy się przede wszystkim wywalczenie tego rzutu karnego, to w takim momencie dla zespołu jest bardzo ważna sprawa - powiedział na konferencji Bogdan Zając.

- We wcześniejszych spotkaniach były bardzo duże roszady w linii obrony. Teraz zawodnicy wracają do składu, jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że ich dyspozycja nie jest optymalna. Zarówno Paweł Olszewski jak i Ivan Runje grają na charakterze, przez dwa tygodnie nie powąchali piłki. Wyszli na murawę po to, żeby pomóc zespołowi i należą im się za to brawa. Gratulacje nie tylko zresztą dla nich, należą się wszystkim naszym zawodnikom, którzy sercem i zaangażowaniem przepchnęli to trudne spotkanie - podsumował opiekun Jagiellonii.

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy


Polecamy